Posadzili drzewo na środku chodnika

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Drzewo przy ulicy Rudnickiego posadzone na środku chodnika

Drzewo posadzono na środku chodnika, ale drogowcy zapewniają, że nie ma mowy o błędzie. - Chodnik w przyszłości ma być bowiem poprowadzony obok drzewa, a posadzono je już teraz ze względu na sprzyjające warunki pogodowe - wyjaśniają. Jeszcze w tym tygodniu ma tam powstać tymczasowe dojście z kruszywa.

Zarząd Dróg Miejskich prowadzi prace w ciągu ulic Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego. Roboty rozpoczęły się na początku września, a zakończą w przyszłym roku. Inwestycja w pierwszym etapie obejmie chodnik i drogę dla rowerów, bez ingerencji w jezdnię.

Wykonawca rozpoczął sadzenie drzew, a jedno z nich posadzono pośrodku chodnika, prowadzącego z osiedla do ulicy Rudnickiego. Jak tłumaczy Zarząd Dróg Miejskich, chodnik, na którym jest obecnie drzewo, będzie poprowadzony w przyszłości gdzie indziej.

- Obecny chodnik prowadzi do przejścia dla pieszych, które jest skośne, ale zostanie wyprostowane, powstanie też azyl. Nowy będzie szedł bokiem, więc to drzewo nie stanęło na docelowym chodniku - tłumaczy Jakub Dybalski, rzecznik ZDM. Jak zapewnia, jeszcze w czwartek lub piątek wykonawca wykona alternatywne obejście z kruszywa. - Chodnik będzie przenoszony, ale ten obecny nadal jest używany przez mieszkańców - informuje Dybalski. Nowy powstanie prawdopodobnie bliżej wiosny lub lata. - Jeszcze nie wiadomo, kiedy wykonawca zacznie go układać, bo to są prace brukarskie, które można zrobić przy lepszej pogodzie - wyjaśnia rzecznik ZDM.

Fragment planu przebudowy ulicy RudnickiegoZarząd Dróg Miejskich

Miejsce, w którym posadzono drzewo, położone jest między skrzyżowaniem z Kochanowskiego a drogą wewnętrzną na osiedle. Jest widoczne na planach, prezentujących przebudowę. Jak wyjaśnia Dybalski, czarne równoległe linie to przebieg dotychczasowego chodnika, na żółto zaznaczono przebieg nowego chodnika, na czerwono nową drogę rowerową.

"Drzewa sadzi się w konkretnych warunkach pogodowych"

Dlaczego więc drzewa posadzono teraz, kiedy chodniki i ścieżki rowerowe jeszcze nie powstały? Według drogowców jest to spowodowane pogodą.

- Drzewa sadzi się w konkretnych warunkach pogodowych. Najlepszą porą jest późna jesień. Dlatego, że drzewa wchodzą wtedy w stan zimowego uśpienia. Jest największa szansa, że się przyjmą i na wiosnę rozwiną - tłumaczy Dybalski. Jak dodaje, wykonawca zaczął sadzenie drzew w listopadzie i kończy je w grudniu. - Najlepszy czas na sadzenie drzew to październik i listopad. Jednak w tym roku październik był za ciepły na takie prace, dlatego te drzewa zaczęliśmy sadzić później - zaznacza.

Przejścia dla pieszych i ścieżki rowerowe

W przebudowywanym ciągu ulic Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego powstaną przejścia dla pieszych i ścieżki rowerowe. "Pomiędzy Maczka a Marymoncką powstaną trzy nowe przejścia dla pieszych: na ul. Rudnickiego przy wjeździe do myjni, na wysokości budynku Perzyńskiego 14D i przy skrzyżowaniu z ul. Staffa. Pozostałe przejścia bez sygnalizacji wyposażone zostaną w azyle. Po zachodniej stronie ul. Podczaszyńskiego parkowanie będzie przeniesione z chodnika na jezdnię. Ciągi piesze zostaną wyremontowane, podobnie jak przystanki autobusowe" - czytamy w komunikacie ZDM.

Jak tłumaczą drogowcy, dzięki inwestycji cykliści zyskają wygodną, asfaltową drogę dla rowerów, przebiegającą na całym ciągu ulic po wschodniej stronie jezdni. "W tym celu powstanie m.in. nowy odcinek drogi wzdłuż ul. Rudnickiego i komplet przejazdów rowerowych na skrzyżowaniu z ul. Broniewskiego. Przejazdy i przejścia przez mniejsze uliczki będą wyniesione do poziomu chodnika" - dodano.

Zmiany związane z przebudową będą dotyczyć również zieleni. W okolicy przybędzie kilkadziesiąt drzew oraz ponad trzy tysiące krzewów. Przy skrzyżowaniach, łukach i zjazdach oraz przy rondzie posadzona zostanie z kolei roślinność niska, niezasłaniająca widoczności.

Przeczytaj także: Obrosły mchem, są nie do ruszenia. "Malownicze perypetie" drogowców ze skrzynkami przy Anielewicza

Skrzynki energetyczne na Anielewicza we wrześniu
Skrzynki energetyczne na Anielewicza we wrześniuMateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:mg/gp

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl