Przejścia dla pieszych na Wisłostradzie? "Jest to możliwe i na pewno nastąpi, ale..."

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Kładka przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej z Bartycką
Kładka przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej z BartyckąTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Kładka przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej z BartyckąTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Na ponad półtorakilometrowym odcinku ulicy Czerniakowskiej nie ma naziemnego przejścia dla pieszych. Mieszkańcy Sielc są zmuszeni korzystać z niewygodnych kładek lub nadkładać drogi. "Możliwość przejścia na drugą stronę ulicy nie powinna być w stolicy kraju luksusem, tylko normą" - uważa stołeczna radna i domaga się zmian. Ratusz jednak w najbliższych latach wytyczenia przejść nie planuje.

Na problem braku przejść dla pieszych zwróciła uwagę w interpelacji do prezydenta Warszawy radna Agata Diduszko-Zyglewska. "Mieszkańcy Dolnego Mokotowa od lat skarżą się na brak podstawowych standardów dotyczących komfortu pieszych, w tym zwłaszcza osób z niepełnosprawnościami, rodziców z dziećmi i seniorów, mieszkających, pracujących i uczących się wzdłuż jednej z głównych arterii dzielnicy, czyli ulicy Czerniakowskiej" – napisała na wstępie radna.

"Czerniakowska nie jest podmiejską drogą"

Diduszko-Zyglewska zwróciła uwagę, że piesi są "dyskryminowani" m.in. poprzez ustawienie świateł na przejściu przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej z Łazienkowską. "W tym miejscu sygnalizację ustawiono w taki sposób, że pieszy jest zmuszony do zatrzymania się na środku ulicy w trakcie przechodzenia" – pisze w interpelacji radna. Jak zaznacza, pieszy musi czekać nawet kilka minut, żeby przedostać się na drugą stronę arterii.

Radna zauważyła też, że kolejne przejście w postaci namalowanej na jezdni zebry znajduje się ponad półtora kilometra dalej, przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej z Gagarina. Na tym odcinku jedyną alternatywą dla pieszych pozostają dwie, zbudowane jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku, potężne kładki, które "dla różnych grup mieszkańców stanowią żmudną przeszkodę do pokonania".

"Możliwość przejścia na drugą stronę ulicy nie powinna być w stolicy kraju luksusem, tylko normą. Mieszkańcy od lat apelują o to, żeby kładki na wysokości Szwoleżerów i Bartyckiej zostały zastąpione przejściami dla pieszych" - stwierdziła radna.

Równocześnie zaznaczyła, że Czerniakowska "nie jest podmiejską drogą szybkiego ruchu", a ulicą w jednej z centralnych dzielnic miasta, przy której mieszkają tysiące osób. Zgłoszenia w tej sprawie otrzymują również radni z dzielnicy. - Sporo sygnałów pochodzi od osób zamieszkujących okolice Bartyckiej. Jest to gęsto zaludnione miejsce. W pobliżu wybudowało się wiele nowych osiedli. Mieszkańcy chcą tam normalnego przejścia naziemnego zamiast niewygodnej kładki, która jest problematyczna szczególnie dla osób starszych oraz rodziców z dziećmi - mówi Melania Łuczak, radna dzielnicy Mokotów (Miasto Jest Nasze).

Jak dodaje, problemem Czerniakowskiej jest nie tylko brak wygodnych przejść, ale również przekraczanie prędkości przez kierowców. - Wytyczenie przejść zmusiłoby kierowców do zdjęcia nogi z gazu - przekonuje Łuczak. Przyznaje również, że jako radna dzielnicy, niewiele może w tej sprawie zrobić, bo ulica podlega ratuszowi.

Techniczne możliwe, ale...

O możliwość poprawy komfortu pieszych w tej okolicy pytamy rzecznika Zarząd Dróg Miejskich. - Po pierwsze wytyczanie przejść dla pieszych należy do kompetencji inżyniera ruchu, czyli Biura Zarządzania Ruchem Drogowym. To oni zatwierdzają zmiany w organizacji ruchu, a my jako ZDM je wykonujemy. Po drugie wyznaczenie przejść dla pieszych przez Czerniakowską wiąże się z kosztami, ponieważ przejście w takim miejscu obowiązkowo wymaga sygnalizacji świetlnej - odpowiada Jakub Dybalski z ZDM. - Ale technicznie jest to jak najbardziej do zrobienia - zapewnia.

Jednak w najbliższym czasie planu budowy przejść przez Czerniakowską nie ma. - Jest to możliwe i na pewno nastąpi, ale nie teraz, ze względu na zaplanowane w pobliżu inwestycje - wyjaśnia Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka stołecznego ratusza. I wymienia budowę kolektora ściekowego Mokotowski Bis w ciągu ulicy Gagarina, a także remont wiaduktów Trasy Łazienkowskiej (potrwa prawie trzy lata). W związku z tą drugą inwestycją poprowadzone zostaną objazdy, jeden z nich przez Waryńskiego i Spacerową do Gagarina i dalej właśnie Czerniakowską.

- Inwestycji związanej z wytyczeniem przejść dla pieszych przez Czerniakowską na ten moment nie ma też w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Najpierw będziemy realizować inwestycje zaplanowane, które będą miały wpływ na płynność ruchu w tym miejscu. A taką płynność pozwolą zachować obecne w tym miejscu kładki, które są w dobrym stanie technicznym. Nie możemy robić wszystkiego na raz, bo to byłoby jeszcze bardziej uciążliwe dla mieszkańców - tłumaczy Beuth-Lutyk.

Zaznacza, że miasto stara się konsekwentnie realizować "politykę wyznaczania przejść naziemnych". - W centrum takie działania są już podejmowane. Myślę, że będą promieniować na kolejne części miasta - mówi. Nie określa perspektywy czasowej, w której udogodnienia dla pieszych na Czerniakowskiej mogłyby zostać zrealizowane. Ale jest też dobra informacja. Jak poinformowała Beuth-Lutyk, biuro zarządzania ruchem drogowym zobowiązało się do przeprogramowania sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu Czerniakowska-Łazienkowska. - W tym celu zarządca drogi będzie proszony o sporządzenie stosownej dokumentacji projektowej oraz wdrożenie zmian - przekazała.

Przy Chełmskiej się udało

Cztery lata temu urzędnicy wytyczyli przejście dla pieszych na wysokości skrzyżowania z Chełmską. Ale stało się to wielu latach walki, apeli, petycji i protestów, szczególnie starszych mieszkańców Sielc, którzy pewnego dnia nawet zablokowali Czerniakowską, domagając się zmian. Tam również przez lata jedyną alternatywą była pozbawiona windy kładka. Ci, dla których schody były nie do pokonania, musieli dotrzeć do przejścia przy alei Witosa lub wspomnianej już zebry przy Gagarina.

Autorka/Autor:dg/b

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Uniwersyteckim Centrum Klinicznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wykonano pierwszy na świecie wspomagający przeszczep wątroby. Chorej poszkodowanej w wypadku wszczepiono fragment wątroby od dawcy na 11 dni, podczas których odbudował się jej własny organ. Wówczas ten przeszczepiony można było usunąć.

Pionierska operacja. Przeszczepiono fragment wątroby, by potem go usunąć

Pionierska operacja. Przeszczepiono fragment wątroby, by potem go usunąć

Źródło:
PAP

Jest coraz więcej wypożyczalni sprzętu wodnego i coraz więcej miejsc, gdzie można zrobić patent motorowodny nawet w jeden dzień, ale w tym czasie nie da się zdobyć doświadczenia - tłumaczył prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Jaworski. Dodaje, że przyczynami tragedii na wodzie są często bezmyślność i brak odpowiedzialności. Równocześnie, jak podkreśla, nad wodą rodzice często nie potrafią upilnować dzieci i ciągłe zgłaszanie ich zaginięcia stało się po prostu "plagą" przez co służby są stawiane na nogi wtedy, kiedy nie powinny.

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

Źródło:
PAP

W piątek w Borzęcinie Dużym kierowca potrącił dwóch 12-letnich chłopców. Jeden z nich zginął na miejscu. 26-latek kierujący autem był pijany. W sobotę wieczorem sąd zadecydował o aresztowaniu podejrzanego.

Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym

Areszt dla kierowcy, który potrącił 12-latków w Borzęcinie Dużym

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Grupa kilkunastu osób z inicjatywy Ostatnie Pokolenie zablokowała aleję Wilanowską w Warszawie. Były utrudnienia w ruchu. Po kilkunastu minutach aktywistki i aktywiści zostali usunięci przez policję.

Aktywiści klimatyczni znów w akcji. Zablokowali ważną ulicę

Aktywiści klimatyczni znów w akcji. Zablokowali ważną ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Strażnicy graniczni interweniowali na pokładzie samolotu, który miał odlecieć z Lotniska Chopina do Wenecji. Powodem był agresywny pasażer, który nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej i nie stosował się do poleceń personelu.

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Był agresywny, nie chciał zakończyć rozmowy telefonicznej, strażnicy graniczni wyprowadzili go z samolotu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od czwartku mieszkańcy Pragi Południe i Rembertowa mają do dyspozycji wygodne i bezpieczne przejścia przez tory kolejowe. Zabiegali o nie od wielu lat. Przeprawy ułatwią dojście m.in. do rezerwatu przyrody Olszynka Grochowska.

Przez lata przechodzili przez tory w niedozwolonym miejscu. W końcu doczekali się bezpiecznego przejścia

Przez lata przechodzili przez tory w niedozwolonym miejscu. W końcu doczekali się bezpiecznego przejścia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Jechali rowerami na zbiórkę drużyny pożarniczej, potrącił ich pijany kierowca. Jeden z 12-latków zginął

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policja z Płocka zatrzymała 35-latka, który próbował ukraść alkohol z jednego z marketów na terenie miasta. Mężczyzna groził nożem ochroniarzowi, pracownikom sklepu, a potem również funkcjonariuszom. Został obezwładniony. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Chciał ukraść alkohol. Groził nożem pracownikom sklepu i policjantom

Chciał ukraść alkohol. Groził nożem pracownikom sklepu i policjantom

Źródło:
PAP

Wprowadzaniu stref czystego transportu w polskich miastach powinien towarzyszyć rozwój transportu zbiorowego - uważa rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego Piotr Siergiej. Punktualne, czyste i szybkie autobusy czy pojazdy szynowe spowodują, że chętniej zrezygnujemy z jazdy samochodem.

Strefa Czystego Transportu to "martwy przepis"? Aby działała, "musi rozwijać się komunikacja publiczna"

Strefa Czystego Transportu to "martwy przepis"? Aby działała, "musi rozwijać się komunikacja publiczna"

Źródło:
PAP

Na ławie oskarżonych zasiądzie Tomasz G., który spowodował tragiczny wypadek w Gostyninie. Mężczyzna śmiertelnie potrącił kobietę prowadzącą wózek z 9-miesięcznym dzieckiem. Był pod wpływem alkoholu.

Był pijany, jechał za szybko, potrącił kobietę z dzieckiem. Jest akt oskarżenia

Był pijany, jechał za szybko, potrącił kobietę z dzieckiem. Jest akt oskarżenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

43 pingwiny z warszawskiego zoo tymczasowo zmieniły lokum. Zajęły część wybiegu po niedźwiedziach polarnych na czas budowy nowego domu.

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Warszawskie pingwiny przeprowadziły się na wybieg niedźwiedzi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zgodnie z nowymi zasadami obowiązującymi w schronisku na Paluchu zainteresowani przyjęciem zwierzaka pod swój dach muszą najpierw zadzwonić do Biura Przyjęć i Adopcji. Zdaniem wolontariuszy to niepotrzebnie wydłuży proces adopcji i w efekcie doprowadzi do spadku ich liczby. Zarzutów wobec zmian wprowadzanych przez dyrekcję placówki jest więcej.

Wolontariusze krytykują zmiany w schronisku, obawiają się spadku liczby adopcji zwierząt

Wolontariusze krytykują zmiany w schronisku, obawiają się spadku liczby adopcji zwierząt

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Ciężkie, połamane konary starego drzewa zwisały nad chodnikiem na Pradze Południe. Zagrażały przechodniom i zaparkowanym obok samochodom. Na miejscu interweniowały służby.

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Grube konary zwisały tylko na skrawkach kory

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do Zarządu Zieleni Warszawy wpływa sporo zgłoszeń dotyczących konieczności wykoszenia lub wstrzymania koszenia trawników. - Racje dostrzegamy po obu stronach - przyznają miejscy ogrodnicy. Tłumaczą też, dlaczego w niektórych częściach miasta widać kawałki łąki, a w innych krótko przycięte trawniki.

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Od lat ograniczają koszenie. Ciągle muszą tłumaczyć dlaczego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości co do obowiązującej od początku lipca w Warszawie strefy czystego transportu. Chodzi o interpretację przepisów umożliwiających wjazd do miasta samochodom wszystkich seniorów, którzy mają ukończone 70 lat. RPO zwrócił się do drogowców o wyjaśnienia.

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Strefa czystego transportu. Rzecznik Praw Obywatelskich ma wątpliwości

Źródło:
PAP

Kilka rzeźb warszawskiego artysty Łukasza Krupskiego można oglądać przy kościele św. Aleksandra na placu Trzech Krzyży. Stanęły tam w ramach plenerowej wystawy "Magia spotkania", i zostaną do 10 października.

Plac Trzech Krzyży jak grecka agora. Przed kościołem stanęła plenerowa wystawa rzeźby

Plac Trzech Krzyży jak grecka agora. Przed kościołem stanęła plenerowa wystawa rzeźby

Źródło:
tvnwarszawa.pl