Likwidacja kładek i przejść podziemnych. Radna pyta, ratusz wylicza, pieniędzy brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Lewica apeluje o likwidację kładek i wytyczanie przejść naziemnych
Lewica apeluje o likwidację kładek i wytyczanie przejść naziemnych TVN24
wideo 2/3
Lewica apeluje o likwidację kładek i wytyczanie przejść naziemnych (wideo z 15 listopada 2021)TVN24

Radna Lewicy Agata Diduszko-Zyglewska złożyła interpelację w sprawie nad- i podziemnych przejść przez stołeczne ulice. Zapytała o liczby i plany. W odpowiedzi ratusz dokładnie wyliczył swój stan posiadania. A przyszłość? Zależy od pieniędzy.

"Kładki i przejścia podziemne stosowane zamiast wygodnych przejść naziemnych to przeżytek XX-wiecznych koncepcji urbanizacyjnych, które na pierwszym miejscu stawiały przepustowość i wygodę kierowców prywatnych aut, pieszych - w tym osoby z niepełnosprawnościami, dzieci, seniorów etc. - zmuszając do tracenia czasu i pokonywania miejskiego toru przeszkód w celu realizacji najbardziej podstawowych potrzeb jak dotarcie do pracy, szkoły, etc." - dowodzi radna w interpelacji.

Jej zdaniem, ta polityka doprowadziła w Warszawie do bardzo negatywnych skutków. Wskazuje, że po mieście jeździ rekordowa liczba aut w Europie, a stolica jest jednym z najbardziej zatrutych smogiem miast. Zauważa, że - jeżeli Warszawa ma być zdrowym miastem do mieszkania - priorytety polityki transportowej i infrastrukturalnej muszą ulec zmianie, a kierowcy nie mogą być faworyzowani kosztem innych użytkowników przestrzeni publicznej.

W związku z tym poprosiła o informację, ile kładek i przejść podziemnych istnieje na terenie Warszawy, w jakich miejscach są usytuowane i czy są plany zastąpienia ich przejściami dla pieszych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

37 przejść w ciągu siedmiu lat

Na interpelację odpowiedział wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski. Wskazał, że zawarte w niej postulaty wpisują się w priorytety określone w "Strategii Rozwoju m.st. Warszawy" i zapisy "Standardów Dostępności m.st. Warszawy", które zakładają priorytet dla komunikacji zbiorowej, ruchu pieszego i rowerowego (zwłaszcza w centrum miasta) oraz określają działania, które zmierzają do realizacji tych celów. Jednym z nich ma być wyznaczanie nowych przejść dla pieszych w lokalizacjach, gdzie dotychczas przejście przez jezdnię było niedozwolone lub wymagało korzystania z kładki albo przejścia podziemnego. "W latach 2014 - 2021 powstało w sumie 37 takich nowych przejść, w tym 18 w ciągu ostatnich trzech lat. Siedem następnych jest obecnie w trakcie budowy, na czele z kluczowym dla pieszych projektem poprawy dostępności ronda Dmowskiego" - wskazał Olszewski.

Dodał, że przygotowanie kolejnych przejść naziemnych, zwłaszcza w centrum miasta, jest "na różnym etapie", a miasto planuje wyznaczyć na Marszałkowskiej i w Alejach Jerozolimskich 14 kolejnych. "Zarząd Dróg Miejskich podjął się również etapowej realizacji programu 'Dostępna Łazienkowska', który zakłada poprawę dostępności na kilkunastu węzłach przesiadkowych Trasy Łazienkowskiej, począwszy od pl. Na Rozdrożu (realizacja planowana na 2022 r.)" - podaje wiceprezydent.

Nowe zebry mają powstać również poza centrum: w ramach budowy linii tramwajowej do Wilanowa planowana jest likwidacja wszystkich czterech kładek nad Sobieskiego i wyznaczenie tam naziemnych przejść dla pieszych, a w ramach budowy linii tramwajowej na Kasprzaka planowane są nowe naziemne przejścia przez Wolską.

Kładka przy skrzyżowaniu Czerniakowskiej z BartyckąTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

74 kładki i 31 przejść podziemnych

Jak podaje Olszewski, w ewidencji ZDM figurują obecnie 74 kładki, ale zastrzega, że w tej liczbie znaczną część stanowią obiekty "będące w poziomie terenu i niestanowiące bariery dla pieszych lub obiekty nad ciekami wodnymi czy torami kolejowymi". "Odliczając te obiekty, nad drogami krajowymi (z wyjątkiem dróg ekspresowych), wojewódzkimi i powiatowymi zarządzanymi przez ZDM przebiega 38 kładek. W większości kładki te znajdują się nad ciągami dróg bezkolizyjnych lub ruchu przyspieszonego, stanowiącymi podstawowy układ drogowy aglomeracji (Trasa Łazienkowska, al. Prymasa Tysiąclecia, Marynarska-Rzymowskiego, Żołnierska, Wisłostrada)" - wylicza Olszewski w odpowiedzi.

Przekonuje też, że w wielu takich lokalizacjach jak na przykład na Żołnierskiej "kładka jest optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia wszystkich użytkowników ruchu", a część z nich posiada już obecnie alternatywę w postaci naziemnego przejścia dla pieszych (np. na Czerniakowskiej przy Chełmskiej czy na Grochowskiej przy Jubilerskiej).

"ZDM zarządza również przejściami podziemnymi w 31 lokalizacjach. Część z nich to przejścia w nasypach (a zatem nie stanowią bariery dla pieszych) lub przebiega pod liniami kolejowymi. Część przejść podziemnych posiada alternatywę w postaci przejścia naziemnego (pl. Na Rozdrożu, Rondo Czterdziestolatka) lub jest wyposażonych w łagodne rampy niwelujące do minimum problem z przekroczeniem jezdni (przejścia na Bulwary Wiślane pod Wisłostradą, na węźle Wyścigi, przy Dworcu Zachodnim)" - informuje wiceprezydent.

Minimum milion złotych za przebudowę jednego miejsca

Co dalej? Jak przekonuje Olszewski, analizowane jest stopniowe zastępowanie kładek i przejść podziemnych naziemnymi zebrami. Zastrzega jednak, że każdorazowo musi to być poprzedzone analizą zasadności takiej inwestycji, a następnie zabezpieczeniem odpowiednich środków finansowych na ten cel.

A z tym może być problem. "Wszystkie ewentualne nowe przejścia naziemne w tych lokalizacjach przebiegałyby przez ruchliwe i duże arterie, dlatego niezbędna byłaby budowa sygnalizacji świetlnej. Wiąże się to z wydatkami na poziomie co najmniej 1 mln zł za jedną lokalizację, zaś w przypadku konieczności przebudowy węzła, likwidacji przejścia podziemnego czy kładki koszty te mogą być wielokrotnie większe" - podsumowuje.

Przyszłość Warszawy

Europoseł Robert Biedroń oraz radna Agata Diduszko-Zyglewska zainaugurowali w połowie listopada cykl konferencji dotyczących przyszłości Warszawy. Z dziennikarzami politycy Lewicy spotkali się obok jednej z kładek przy ulicy Czerniakowskiej (tej na wysokości ulicy Zaruskiego). Miejsce nieprzypadkowe, ponieważ tematem pierwszego spotkania były utrudnienia dla pieszych. Jak pisaliśmy niedawno na tvnwarszawa.pl, na ponad półtorakilometrowym odcinku ulicy Czerniakowskiej nie ma ani jednej "zebry".

Europoseł i radna na spotkaniu poruszali właśnie temat kładek dla pieszych. Chcą ich likwidacji i wytyczania przejść naziemnych. Apelowali do prezydenta Warszawy o rozszerzenie ułatwień dla pieszych, które dokonują się w centrum, również na inne dzielnice.

Autorka/Autor:mp/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl