Na ulice Warszawy wyszła młodzież, która w ten sposób chciała zwrócić uwagę na skutki zmian klimatycznych. Marsze przeszły także w 15 innych polskich miastach.
Demonstracja rozpoczęła się o godzinie 11, a zakończyła około 13.30. Uczestnicy zebrali się na rondzie ONZ. Mieli ze sobą transparenty, między innymi z hasłami: "Nie zabierajcie nam przyszłości", "Dzieci i ryby mają głos", "Jesteśmy zagrożonym gatunkiem" czy "Use your brain, not plastic" ("Używaj mózgu, nie plastiku").
- Uczestnicy manifestacji w pewnym momencie - u zbiegu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej - położyli się na chodniku i jezdni, chwilę później wstali i ruszyli dalej - powiedział około godziny 12 Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl.
Później przeszli Marszałkowską i Alejami Jerozolimskimi do ronda de Gaulle’a. Tam zatrzymali się i kredą wypisali hasła na jezdni: "Ziemia jest tylko jedna", "Stop dla węgla", czy "Nie bądźcie egoistami, działajcie razem z nami". Skandowali hasła: "Prawa człowieka, a nie sucha rzeka", "Edukujcie, nie emitujcie".
Były utrudnienia
Przemarsz utrudniał ruch tramwajów. Linie 10, 17, 33, 41, 4, 15, 18 i 35 jeździły objazdami. Zmiany dotyczyły też składów linii 7 i 25. Jak informował Zarząd Transportu Miejskiego, trasy zmieniły też autobusy linii: E-2, 107, 109, 160, 111, 116, 117, 127, 128, 131, 158, 160, 171, 174, 175, 178, 180, 222, 227, 501, 503, 504, 507, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 525.
"Dorośli muszą uwzględnić naszą przyszłość"
"Dla Europy nadchodzi bardzo ważny czas - czas wyborów do Europarlamentu. Niestety, ze zdecydowanej większości ogłoszonych programów nie wynika, że doniesienia naukowców o dramatycznych zmianach klimatu są traktowane na poważnie. Nie możemy dopuścić, aby powtórzyło się to podczas wyborów do polskiego parlamentu. Dorośli muszą uwzględnić naszą przyszłość w swoich wyborach, propozycjach politycznych oraz podejmowanych działaniach. Dlatego tak ważne jest, byśmy byli jeszcze głośniej, krzycząc: Czas na zmiany!" – zapowiadali organizatorzy na stronie wydarzenia.
Jak zaznaczali, protest jest apartyjny. "Na pewno prosimy o nieprzynoszenie symboli partii czy organizacji. To samo dotyczy się flag Polski lub dowolnie wybranego innego państwa, Unii Europejskiej, flag antypaństwowych. Na demonstracji obowiązuje także całkowity zakaz symboliki czy haseł nawołujących do nienawiści na tle rasowym, etnicznym, płciowym, czy związanych z orientacją seksualną" - informują.
ab/ran