Utrudnienia na Banacha
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Nie jeździły tramwaje na Banacha. Motorniczy gwałtownie zahamował, bo - jak tłumaczył policji - drogę zajechał mu samochód osobowy. W efekcie kilku pasażerów się przewróciło. Potrzebna była pomoc pogotowia.
Do zdarzenia doszło w okolicy pętli Banacha. Policja zgłoszenie otrzymała o godzinie 15.
- Motorniczy gwałtownie zahamował, kiedy wyjeżdżał z pętli. Jak tłumaczył, drogę zajechał mu samochód osobowy, który się oddalił - informowała Monika Brodowska z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Dodała, że jedna z poturbowanych osób poszła samodzielnie do domu. - Dwie inne są opatrywane w karetce - podawała Brodowska.
Tramwaje linii 1, 14 i 25 przez kilkadziesiąt minut kończyły trasę na placu Narutowicza.
kz