Otwocka drogówka zatrzymała w nocy nietrzeźwego kierowcę audi. Z relacji policjantów wynika, że mężczyzna miał niemal dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Co więcej, w tym stanie przewoził swoją pijaną żonę i 10-letniego syna. Dorośli spędzili noc na komendzie. Odpowiedzą za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
Do kontroli drogowej doszło w poniedziałek w nocy w Kołbieli. Około 1.40 policjanci zatrzymali audi. - Za kierownicą auta siedział 41-letni obywatel Ukrainy. Podczas kontroli od kierującego funkcjonariusze od razu wyczuli woń alkoholu. Okazało się, że był pijany, mężczyzna miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie - informuje Paulina Harabin z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.
Policjanci ustalili, że autem podróżowali również 44-latka i 10-letni chłopiec. Okazało się, że kobieta również była pod wpływem alkoholu. Jak podaje Harabin, miała półtora promila w wydychanym powietrzu.
Rodzice chłopca odpowiedzą za narażenie go na niebezpieczeństwo
Rodzice chłopca zostali zatrzymani, natomiast 10-latek został przekazany pod opiekę innej bliskiej osoby. - Teraz za narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia rodzicom grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu - dodaje policjantka.
Postępowanie w tej sprawie nadzorowane jest przez Prokuraturę Rejonową w Otwocku.
Przeczytaj także: "Słaniała się na nogach, trzymała na rękach jej dwuletnią siostrę". 8-latka wezwała policję
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Otowcku