Bus dachował pod Wyszkowem. Cztery osoby zginęły, dwie ranne
Link skopiowany do schowka.
Na drodze numer 62, w okolicy miejscowości Kamieńczyk (powiat wyszkowski) w środę dachował bus przewożący ludzi. Jak podała straż pożarna z Wyszkowa, cztery osoby zginęły, a dwie zostały ranne.
Jak podał Marcin Turowski z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Wyszkowie, do zdarzenia doszło o godzinie 18.12. Z kolei Marta Gierlicka z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie dodała, że wypadek miał miejsce na odcinku Wyszków - Łochów. Busem podróżowało sześciu mężczyzn.
- Samochód marki Nissan Primastar dachował na łuku drogi, potem uderzył w drzewo - relacjonował Turowski. Dodawał, że zginęły cztery osoby, a dwie zostały ranne. - Jedna z nich została odwieziona do szpitala, a druga odmówiła i została na miejscu zdarzenia. Mężczyzna miał tylko powierzchowne obtarcia - precyzował.
Na miejscu pracowało kilka ekip policyjnych a także pięć zastępów straży pożarnej z Wyszkowa i dwie grupy operacyjne z Warszawy i Wyszkowa. Ściągnięto także prokuratora. - Auto leży w rowie, jest kompletnie zniszczone. Teren zabezpieczają policjanci - relacjonował z miejsca tragedii Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl.
Droga krajowa numer 62 w miejscu wypadku była całkowicie zablokowana. Służby wyznaczyły objazdy.