Na widok policjantów nagle zawrócił. Za jazdę "na podwójnym gazie" odpowie po raz trzeci

Kierowca po raz trzeci odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu (zdj. ilustracyjne)
Od marca kierowcy będą tracić auta za jazdę pod wpływem alkoholu. "Padnie blady strach na tych, którzy balansują na krawędzi prawa"
Źródło: Jarosław Kostkowski/Fakty TVN
Ponad promil alkoholu w organizmie miał 39-letni kierujący, którego zatrzymali policjanci żuromińskiej drogówki. Za jazdę na "podwójnym gazie" odpowiadał będzie po raz trzeci przed sądem - poinformował aspirant Tomasz Łopiński z Komendy Powiatowej Policji w Żurominie.

Sytuacja miała miejsce w czwartek w Bieżuniu. Na ulicy Warszawskiej patrol drogówki kontrolował trzeźwość kierujących.

- W pewnej chwili na widok umundurowanych policjantów jeden z kierujących szybko zmienił kierunek jazdy, zawrócił i w pośpiechu odjechał. Dla policjantów był to wyraźny sygnał do zweryfikowania zachowania kierowcy. Chwilę później policjanci dogonili kierowcę volkswagena, za którego kierownicą siedział 39-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego. Badanie alkomatem potwierdziło przypuszczenie mundurowych. Wykazało ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy - wskazał aspirant Łopiński.

Dwukrotnie stawał przed sądem

Z informacji policyjnej bazy kierowców okazało się, że 39-latek w dotychczasowej karierze kierowcy już dwukrotnie odpowiadał przed sądem za jazdę pod wpływem alkoholu.

- Wkrótce mężczyzna za swoje zachowanie ponownie będzie tłumaczył się przed wymiarem sprawiedliwości. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności - podsumował.

Czytaj także: