Brakuje blisko dwóch tysięcy osób, które będą pracować w komisjach w czasie drugiej tury wyborów prezydenckich - przekazał stołeczny ratusz. Chętni mogą się jeszcze zgłaszać.
Z informacji podanych przez ratusz wynika, że najwięcej członków komisji brakuje w Wilanowie, Śródmieściu i na Mokotowie. Urząd miasta przypomniał przy tym, że w stolicy powołanych jest 771 obwodowych komisji wyborczych, a jej członkami jest aktualnie 5996 osób, podczas gdy miejsc w komisjach jest 7920. W związku z tym mogą się jeszcze zgłosić 1924 osoby, by składy OKW były pełne.
Zgłoszenia do 11 lipca
Minimalna liczba członków komisji to trzy osoby, a maksymalna - 13 osób - w zależności od wielkości obwodu wyborczego. Zgłaszać można się do 11 lipca do urzędów dzielnic, czyli na dzień przed drugą turą wyborów prezydenckich. "Jest to spowodowane trwającym stanem epidemii i koniecznością przeprowadzenia wyborów w bezpieczny sposób. Przy wcześniejszych wyborach nabory trwały do momentu powołania OKW" - wyjaśnił ratusz.
Największy obwód liczy 3299 wyborców i jest to OKW nr 813 na Bielanach. Kolejne duże obwody wyborcze to: OKW nr 18 w Śródmieściu - 3241 wyborców, OKW nr 133 na Mokotowie - 3228 i OKW nr 629 na Ursynowie - 3225. Najmniejsze obwody znajdują się na Bemowie - 391 osób w OKW nr 755 oraz we Włochach - 620 osób w OKW nr 662.
Praca w komisji jest płatna w formie nieopodatkowanej diety. Przewodniczący OKW otrzymuje - 500 zotych, wiceprzewodniczący – 400 złotych, a członek OKW – 350 złotych.
Źródło: PAP