Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że na najbliższej sesji radni zadecydują o zerwaniu stosunków z rosyjskimi miastami partnerskim: Moskwą i Petersburgiem. - Te zachowania symboliczne są istotne, stąd ta inicjatywa radnych i stąd te relacje jutro zostaną zerwane - zapowiedział prezydent.
Rafał Trzaskowski zapowiedział, że polskie samorządy cały czas pomagają uchodźcom, którzy przybywają z Ukrainy. Dodał, że organizowana jest także pomoc dla miast partnerskich na Ukrainie.
- W naszych miastach działają punkty informacyjne, gdzie informujemy uchodźców o wszystkich przysługujących im prawach, zapewniamy im pomoc medyczną i, jeśli jest taka potrzeba, organizujemy miejsca noclegowe - przypomniał prezydent Trzaskowski podczas wtorkowej konferencji prasowej. Dodał, że takich miejsc w Warszawie zorganizowano kilka tysięcy. - Powoli się wypełniają. Dlatego też zorganizowaliśmy dodatkowe miejsca w porozumieniu z panem wojewodą - zapewnił Trzaskowski. Przyznał, że uchodźców przybywa. - Wszystkimi nimi chcemy się zaopiekować - dodał.
Nie chcą statusu uchodźcy. Pytają o pracę i edukację
Rafał Trzaskowski mówił, że przeprowadziłem dziesiątki rozmów z Ukraińcami. - Oni wszyscy bardzo doceniają solidarność. Nawet dziwią się, że zostali przywitani tak ciepło w Polsce. Przede wszystkim zadają pytania o możliwości podjęcia pracy. Większość z nich nie chce statusu uchodźcy, chce po prostu pracować. Pytają o edukację dla swoich dzieci, o pomoc medyczną - powiedział prezydent stolicy.
Podał też, że rząd przygotowuje ustawę, która ma rozwiązać te problemy. Jest ona również konsultowana z samorządami.
Rafał Trzaskowski wskazał, że jeszcze we wtorek ma dotrzeć do Kijowa transport z darami, zebranymi przez mieszkańców Warszawy. Inny konwój został już odebrany we Lwowie. Prezydent podkreślił, że jest w stałym kontakcie z merem Lwowa Witalijem Kliczką.
Warszawa zerwie partnerstwo z Moskwą i Petersburgiem
Prezydent stolicy zapowiedział też, że na najbliższej sesji Rady Warszawy, "zerwane będą relacje z Moskwą i Petersburgiem". - Te relacje tak naprawdę od wielu lat są zamrożone. My oczywiście nie chcemy wojować ze społeczeństwem rosyjskim, wręcz przeciwnie. Widzimy ludzi, którzy wychodzą na ulice Petersburga i Moskwy, żeby protestować przeciwko wojnie. Ale te zachowania symboliczne są istotne, stąd ta inicjatywa radnych i stąd te relacje jutro zostaną zerwane - wyjaśnił.
- Mamy nadzieję, że to, co wyczynia Putin przyczyni się do tego, że reżim się niedługo skończy i będziemy mogli niedługo współpracować z wolnym społeczeństwem i wolnymi obywatelami tych miast, z którymi do tej pory współpracowaliśmy - podsumował Trzaskowski.
W poniedziałek informowaliśmy, że Mazowsze zrywa współpracę w rosyjskimi samorządami. Prezydent stolicy zapytany o taką możliwość stwierdził: - Trzeba jasno powiedzieć, że w tej chwili ta nasza współpraca nie ma wymiaru praktycznego, i tak jest zamrożona.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24