Minął rok od wyników konkursu na odbudowę Pałacu Saskiego, umowy na projekt wciąż brak

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Minister Sienkiewicz zapowiedział odbudowę Pałacu Saskiego. "To jest cały czas złym pomysłem"
Minister Sienkiewicz zapowiedział odbudowę Pałacu Saskiego. "To jest cały czas złym pomysłem"Adrianna Otręba/Fakty TVN
wideo 2/5
Minister Sienkiewicz zapowiedział odbudowę Pałacu Saskiego. "To jest cały czas złym pomysłem"Adrianna Otręba/Fakty TVN

Minął rok od ogłoszenia wyników konkursu architektonicznego na odbudowę Pałacu Saskiego na placu Piłsudskiego w Warszawie. Wciąż jednak nie ma umowy na prace projektowe. Przeciąga się też rozpoczęcie zapowiadanych pogłębionych badań archeologicznych.

Wyniki konkursu ogłoszono 12 października 2023 roku. Z tej okazji przygotowano specjalną uroczystość, w której wzięli udział prezydent RP Andrzej Duda oraz ówczesny minister kultury w rządzie PiS Piotr Gliński. Zdaniem kapituły najlepszą koncepcję odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej zaprezentowała doświadczona pracownia WXCA. To samo biuro zaprojektowało m.in. monumentalny budynek Muzeum Historii Polski na Cytadeli czy tzw. plac pięciu rogów.

Organizatorem konkursu była spółka Pałac Saski, a bezpośrednim operatorem Stowarzyszenie Architektów Polskich (SARP).

Umowa wciąż niegotowa

Oddanie do użytku obu pałaców i kamienic planowane jest na 2030 rok. Wciąż jednak nawet nie podpisano umowy na prace projektowe. Rzecznika prasowego spółki Pałac Saski Sławomira Kulińskiego pytamy, dlaczego to tak długo trwa.

- Przeznaczając na ten cel bardzo poważne kwoty ze środków budżetu państwa, spółka musi dochować nadzwyczajnej staranności przy projektowaniu umowy, na podstawie której mają one zostać wydane - podkreśla w odpowiedzi dla naszej redakcji Sławomir Kuliński. Dość ogólnikowo tłumaczy, skąd ta zwłoka.

Kuliński wyjaśnia, że już na przełomie 2023 i 2024 roku przygotowano pierwszy zarys umowy. Ale zarząd spółki Pałac Saski postanowił przygotować nowy projekt, który "w pełniejszy sposób uwzględniać będzie obecne realia". O co chodzi? Między innymi o pogłębione prace archeologiczne, które miały rozpocząć się w drugiej połowie tego roku. - Podjęta została decyzja o zwiększeniu ich zakresu. Uzyskanie odpowiednich zezwoleń i dokonanie uzgodnień dotyczących tej materii jest niestety czasochłonne - wskazuje Kuliński. Nawet orientacyjna data rozpoczęcia prac nie jest jeszcze znana.

Rzecznik spółki zaznacza ponadto, że w umowie konieczne jest bardziej precyzyjne określenie warunków współpracy z pracownią projektową, aniżeli miało to miejsce w pierwotnym projekcie. - Intencją spółki jest jak najszybsze podpisanie umowy, oczywiście po uzyskaniu m.in. wymaganej prawem akceptacji Prokuratorii Generalnej - podkreśla Sławomir Kuliński.

Prace przygotowawcze

Jednocześnie przedstawiciel spółki zaznacza, że prace przygotowawcze inwestycji są intensywne. Wylicza, że są to m.in. prace studyjne i zewnętrzne konsultacje, dotyczące możliwych rozwiązań materiałowych i technologicznych. Ponadto trwa przygotowanie programu prac konserwatorskich reliktów pałacu, a także przygotowanie skanowania 3D wydobytych elementów kamiennych i murowanych dawnych elewacji Pałacu Brühla, Pałacu Saskiego oraz pawilonu Becka.

- Architekci spółki nieustannie - wykorzystując m.in. kolejne pozyskiwane archiwalia czy skany 3D wydobytych artefaktów - z dbałością o najdrobniejsze szczegóły doprecyzowują naszą wiedzę na temat wyglądu zachodniej pierzei placu Piłsudskiego w 1939 roku. Kontynuowane są też działania komunikacyjne i edukacyjne - dodaje Kuliński.

Historia Pałacu Saskiego

Pałac Saski, który wzniesiono w wyniku rozbudowy XVII-wiecznego pałacu Jana Andrzeja Morsztyna, był wielokrotnie przebudowywany w kolejnych wiekach. W okresie II Rzeczypospolitej był siedzibą Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a sąsiedni Pałac Brühla był siedzibą MSZ.

Po zniszczeniu Pałacu Saskiego przez Niemców pod koniec grudnia 1944 roku jedynym śladem po nim pozostał fragment trzech środkowych arkad, w których znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza - symboliczna mogiła upamiętniająca bezimiennych żołnierzy poległych w obronie Polski, miejsce obchodów najważniejszych świąt państwowych.

Zgodnie z zapisami ustawy z 11 sierpnia 2021 roku o realizacji inwestycji, odtworzone gmachy zostaną przeznaczone na potrzeby Kancelarii Senatu RP, Mazowieckiego Urzędu wojewódzkiego oraz instytucji kulturalnych i społecznych.

SASKI PAŁAC- Warszawa. Pałac Saski - widok ogółny. 1939 - 1944 NAC

Ustawa obliguje do odbudowy

Szacowany koszt odbudowy wynosi około 2,5 miliarda złotych. Jednak należy podkreślić, że są to szacunki sprzed trzech lat. Inwestycja ma wielu zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Sprzeciw wobec odbudowy manifestowali politycy, ale także architekci, urbaniści oraz historycy sztuki.

Po zmianie władzy pojawiły się pytania o przyszłość inwestycji. W lutowym wywiadzie dla tygodnika "Newsweek" Bartłomiej Sienkiewicz, który wówczas sprawował funkcję ministra kultury (w kwietniowych wyborach uzyskał mandat w Parlamencie Europejskim), zapewnił, że pałac zostanie odbudowany.

- Grób Nieznanego Żołnierza to jedyny ołtarz ojczyzny, jaki mamy - podkreślił Sienkiewicz. - Jedyne miejsce w Polsce, które jeszcze łączy wszystkich Polaków, bez względu na poglądy polityczne, wyznanie i wszystkie inne różnice. I ten ołtarz ma po jednej stronie hotel z kasynem, a po drugiej wielki gmach, gdzie siedzą panowie i trzepią kasą - powiedział.- Chcę odbudować Pałac Saski po to, żeby był dominantą otoczenia najświętszego miejsca w Polsce - dodał.

Tekę po Sienkiewiczu przejęła Hanna Wróblewska. W czerwcu "Gazeta Stołeczna" pytała w resorcie kultury, czy pod nowym kierownictwem zmieniło się zaangażowanie ministerstwa w odbudowę. "Ustawa z dnia 11 sierpnia 2021 r. obliguje Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego do realizacji inwestycji odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie" - odpowiedział "Stołecznej" resort.

Autorka/Autor:

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Pracownia WXCA

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl