- Idea jest taka, że ci, którzy mają za dużo jedzenia, przynoszą je tutaj, zostawiają a ci, którzy potrzebują tego jedzenia, mogą przyjść tutaj i je zabrać. To jest absolutnie dla wszystkich - relacjonowała sprzed jednej z warszawskich jadłodzielni Marta Abramczyk, reporterka TVN24.
Do jadłodzielni powinny trafiać produkty, które nie przekroczyły terminu ważności. Należy opisać zawartość opakowań, uwzględniając również datę zrobienia produktu. Niektórzy dopisują na pojemnikach także adnotację odnośnie użytych składników, czy alergenów. Do jadłodzielni trafiły m. in. śledzie w sosie śmietanowo warzywnym, czy sałatka z tuńczyka.
"Nie można marnować, komuś się to przyda"
- Przynosimy takie jedzenie, które sami byśmy zjedli, które ma termin przydatności, które jest świeże - podpowiada Abramczyk. Każda z jadłodzielni ma instrukcję. Są w niej wyszczególnione między innymi produkty, których przynosić nie należy. Zalicza się do nich surowe mięso, czy potrawy zawierające surowe jajka.
- W tym roku przesadziłam jeśli chodzi o ilość ciast, które zrobiłam. Większość zjedliśmy, więc jest ok, ale zawsze coś tam zostaje i żeby nie wyrzucić, to jesteśmy tutaj – powiedziała jedna z mieszkanek, niosąca do jadłodzielni omlet na słodko i jabłecznik.
- Nie można marnować, komuś się to przyda – stwierdził z kolei mężczyzna, wkładający do lodówkowej jadłodzielni produkty.
Przeczytaj także: W drugi dzień świąt na tory wyjadą zabytkowe tramwaje >>>
Kilkadziesiąt jadłodzielni w Warszawie
W Warszawie działają 42 jadłodzielnie. Lista jest stale aktualizowana na stronie jadłodzielni, w aplikacji mobilnej – w zakładce Ekopunkty oraz na warszawskim portalu mapowym.
Jadłodzielnie to element działań miasta na rzecz ograniczenia marnotrawstwa w ramach kampanii edukacyjnej "myślę~ nie marnuję".
Dzięki jadłodzielniom żywność się nie marnuje. W całej akcji należy również pamiętać o zachowaniu troski o czystość i funkcjonalność tych miejsc, które powstały z inicjatywy społecznej.
Autorka/Autor: mg
Źródło: TVN24, tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl