Centralna dzielnica Warszawy szacuje finansowe skutki epidemii i szuka oszczędności. Już wiadomo, że w trudnej sytuacji znalazły się śródmiejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, a także Centrum Pomocy Społecznej.
Gdy stołeczny ratusz szuka oszczędności i szacuje, że miejskie dochody mogą zmniejszyć się nawet o dwa miliardy w związku z epidemią COVID-19, swoje wyliczenia prowadzą również dzielnice.
Zapytaliśmy jak sytuacja wygląda w Śródmieściu. Urzędnicy szacują, jakie będą dodatkowe koszty w związku z epidemią i szukają oszczędności w swoim budżecie. Ale nie tylko.
Jak podkreśla Leduchowski, dzielnica poprosiła prezydenta stolicy i Radę Warszawy o zwrot części dochodu wygenerowanego przez Śródmieście w ubiegłym roku. "Wstępne szacunki będą znane w pierwszej połowie kwietnia. O ostatecznym kształcie budżetu dzielnicy (a dokładniej: kształcie śródmiejskiego załącznika do budżetu m.st. Warszawy) decyduje Rada m.st. Warszawy" – zastrzega rzecznik.
Ośrodek sportu traci pół miliona miesięcznie
Wiadomo za to już, gdzie w dzielnicy jest najcięższa sytuacja. To dotyczy przede wszystkim Ośrodka Sportu i Rekreacji. "Konieczność zamknięcia obiektu na czas zagrożenia koronawirusem pozbawiła OSiR możliwości osiągania przychodów. Te stanowią źródło jego utrzymania w około 87 procentach. Z każdym miesiącem zamknięcia deficyt jednostki zwiększa się niemal o 500 tysięcy złotych" – wyjaśnia Leduchowski.
W trudnej sytuacji jest także Centrum Pomocy Społecznej imienia profesora Andrzeja Tymowskiego, "w przypadku którego przez sytuację związaną z koronawirusem (dodatkowe wydatki, wykraczające poza plan finansowy) deficyt szacowany jest na około 1,5 miliona złotych". Te pieniądze potrzebne są na wypłatę zasiłków, zakup żywności, a także środków higienicznych i ochronnych dla osób potrzebujących.
Z kolei dochody Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Śródmieściu będą mniejsze nawet o kilkadziesiąt milionów złotych. Ma to związek przede wszystkim z programem pomocowym dla lokalnych przedsiębiorców, uruchomionym przez władze dzielnicy. Jak już pisaliśmy, najemcy, którzy zostali zmuszeni do zawieszenia lub ograniczenia działalności przez obostrzenia wprowadzone przez rząd, zyskali możliwość obniżenia czynszu.
Zgodnie z decyzją prezydenta Warszawy, Śródmieście jak i inne dzielnice musi też zrezygnować z wydatków promocyjnych i organizacji imprez w tym roku. Zaoszczędzone kwoty mają zmniejszyć deficyt.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN