Nocą poprawiają słupki na kładce. "Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać"

Kładka pieszo-rowerowa
Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę
Źródło: Oliwia Kapturkiewicz
Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.

Oburzenie na prowadzenie prac pojawiło się na facebookowych grupach mieszkańców. "Czy północ to dobry moment na prace przy kładce? Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać" - czytamy w jednym z komentarzy. Podobnych jest więcej.

Prace przy słupkach antyterrorystycznych

Rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski przyznał, że ostatniej nocy były prowadzone prace na kładce pieszo-rowerowej. Dopytujemy, jakie i dlaczego akurat nocą.

- Od strony praskiej były prowadzone poprawki związane ze słupkami antyterrorystycznymi. Podczas odbiorów zauważyliśmy, że wsuwając się do ziemi, słupki nieznacznie wystają ponad nawierzchnię i poprosiliśmy wykonawcę o naprawienie tego - wyjaśnił Dybalski.

- Stwierdziliśmy, że należy to poprawić, bo pozostawienie tego może być kłopotliwe np. dla osób niewidomych, ale właściwie dla każdego pieszego - dodał rzecznik drogowców.

Przeczytaj także: Najgorsze miejsce na kładce. Tu wszystkim jest niewygodnie >>>

We wtorek i środę będzie powtórka

Prace polegały na instalacji opasek, które wyrównają teren wokół każdego słupka. Jak wyjaśnił Jakub Dybalski, wymagają one zamknięcia wejścia na most, dlatego nie są prowadzone w ciągu dnia. Rzecznik drogowców ma świadomość, że dla prażan prace mogą być uciążliwe, dlatego przeprosił za hałas. Po stronie śródmiejskiej słupki zostały już wyrównane.

Wykonawca zaplanował działania jeszcze w środę i czwartek. - Ale być może uda się zakończyć sprawę dziś - podsumował przedstawiciel ZDM.

Czytaj także: