Nocne prace na kładce pieszo-rowerowej przez Wisłę nie pozwalają spać mieszkańcom Pragi Północ. Czy to właściwa pora na poprawianie słupków? Jak wyjaśniają drogowcy, roboty w dzień wymagałyby zamknięcia mostu. I przepraszają za uciążliwości.
Oburzenie na prowadzenie prac pojawiło się na facebookowych grupach mieszkańców. "Czy północ to dobry moment na prace przy kładce? Ludzie krzyczą z okien bloku, by dali spać" - czytamy w jednym z komentarzy. Podobnych jest więcej.
Prace przy słupkach antyterrorystycznych
Rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski przyznał, że ostatniej nocy były prowadzone prace na kładce pieszo-rowerowej. Dopytujemy, jakie i dlaczego akurat nocą.
- Od strony praskiej były prowadzone poprawki związane ze słupkami antyterrorystycznymi. Podczas odbiorów zauważyliśmy, że wsuwając się do ziemi, słupki nieznacznie wystają ponad nawierzchnię i poprosiliśmy wykonawcę o naprawienie tego - wyjaśnił Dybalski.
- Stwierdziliśmy, że należy to poprawić, bo pozostawienie tego może być kłopotliwe np. dla osób niewidomych, ale właściwie dla każdego pieszego - dodał rzecznik drogowców.
We wtorek i środę będzie powtórka
Prace polegały na instalacji opasek, które wyrównają teren wokół każdego słupka. Jak wyjaśnił Jakub Dybalski, wymagają one zamknięcia wejścia na most, dlatego nie są prowadzone w ciągu dnia. Rzecznik drogowców ma świadomość, że dla prażan prace mogą być uciążliwe, dlatego przeprosił za hałas. Po stronie śródmiejskiej słupki zostały już wyrównane.
Wykonawca zaplanował działania jeszcze w środę i czwartek. - Ale być może uda się zakończyć sprawę dziś - podsumował przedstawiciel ZDM.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24