Radni zadziałali ponad podziałami. Dom Samotnej Matki zostanie na Pradze

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Gdzie szukać pomocy w trudnych emocjonalnie sytuacjach?
Gdzie szukać pomocy w trudnych emocjonalnie sytuacjach? TVN24
wideo 2/2
Gdzie szukać pomocy w trudnych emocjonalnie sytuacjach? TVN24

Pomysł likwidacji Domu Samotnej Matki wzbudził na Pradze Północ ogromne emocje i pozwolił na chwilę zakopać topór wojenny między radnymi konkurujących partii. Zgodnie potępili ratusz i zaproponowali kompromis. Ale wiceprezydentka Aldona Machowska-Góra przekonuje, że placówce nigdy nie groziła przeprowadzka na Białołękę.

Przypomnijmy: we wrześniu Pragę Północ obiegła wiadomość, że ratusz przymierza się do likwidacji działającego od 30 lat przy Szymanowskiego 4a Domu Samotnej Matki. Wiceprezydentka Aldona Machowska-Góra informowała, że wskutek kontroli wojewody, który stwierdził, że placówka nie spełnia współczesnych norm (chodziło przede wszystkim na brak odpowiedniej liczby łazienek) i jest nieprawidłowo zarządzana (wytknął między innymi brak płatności za pobyt) władze miasta podjęły więc decyzję o przekazaniu lokalu do Warszawskiego Centrum Integracji "Integracyjna Warszawa", co miało pozwolić dostosować profil działalności do możliwości miejsca. O tym, że po remoncie Dom Samotnej Matki mógłby działać dalej, wiceprezydentka nie wspomniała, co wywołało falę oburzenia.

Porozumienie ponad podziałami

- Na wniosek naszego klubu odbyła się sesja nadzwyczajna, na której wspólnie, razem ze wszystkimi radnymi, niezależnie od barw politycznych, udało się wypracować stanowisko, które trafi do sekretariatu pana prezydenta. Zaproponowaliśmy dwa rozwiązania: zmianę statutu ośrodka pomocy społecznej albo wpisanie jednostki dzielnicowej w zadania jednostki miejskiej - przekazał Karol Szyszko, szef klubu radnych PiS Praga Północ.

Przypomniał, że nabór do placówki jest wstrzymany. - Kilku paniom przydzielane są obecnie lokale socjalne, ale sytuacja życiowa trzech - czterech rodzin jest bardziej skomplikowana i takiej możliwości nie ma - dodał.

I zaproponował: - Wiceprezydent Machnowska-Góra twierdzi, że trzeba przeprowadzić remont, ze względu na zbyt małą liczbę łazienek. Dobrze, to poczekajmy, aż część osób obecnie tam przebywających dostanie mieszkania, zostawmy resztę, w tym czasie można przeprowadzić remont i zacząć przyjmować nowe osoby dopiero po jego ukończeniu. Ta placówka ma 30 lat, co jakiś czas były tam prowadzone remonty i nigdy nie trzeba było nikogo stamtąd wyrzucać - podkreślił.

Radni PiS przygotowali też petycję w obronie placówki, pod którą podpisało się ponad pół tysiąca osób. Z kolei radni z PO skierowali do ratusza interpelację, w której pytają, czy miasto zamierza otworzyć inną tego typu placówkę na Pradze. Wskazują przy tym, że w dzielnicy występują "szczególne potrzeby w zakresie pomocy społecznej dotyczących samotnych matek".

"Nie było planów przenoszenia"

Odpowiedzi ponownie udzieliła Machnowska-Góra. Podkreśliła, że ratusz rozmawiał o sprawie z zarządem dzielnicy. - Razem wypracowaliśmy najlepsze rozwiązanie. Przesuwamy odpowiedzialność z jednej jednostki, czyli dzielnicowego Ośrodka Pomocy Społecznej, do jednostki miejskiej, czyli Warszawskiego Centrum Integracji, które prowadzi działalność społeczną i jest częścią struktury miasta - wyjaśniła.

Dodała, że WCI ma w swoich zdaniach prowadzenie remontów i zajmowanie się nieruchomościami. Jednocześnie poinformowała też, że miasto nie planuje utworzenia nowej placówki dla matek z dziećmi na Pradze, ale zaznaczyła, że tego nie wyklucza, gdyby wzrastało zapotrzebowanie.

W rozmowie z tvnwarszawa.pl powiedziała z kolei, że "nie było żadnego planu przenoszenia Domu Samotnej Matki i Dziecka z miejsca A do miejsca B". Przyznała jednak, że remontu nie da się rozpocząć, dopóki przy Szymanowskiego mieszkają matki z dziećmi, które nie chciały przeprowadzić się do żadnego z innych punktów w mieście. Ale - jak podkreśliła - jest to całkowicie zrozumiałe. - Ich dzieci chodzą na Pradze Północ do szkół. Trzy kobiety dostaną miejsca w mieszkaniach komunalnych. Kolejne trzy są pod opieką pracowników OPS. Dopóki sytuacja ich mieszkań się nie wyjaśni, mogą mieszkać na Szymanowskiego. Dopiero po ich wyprowadzce będziemy przygotowywać projekt i remont budynku – zapewniła.

Ile mogą potrwać prace? Urzędnicy mają nadzieję, że najdalej w pierwszym kwartale przyszłego roku znajdą się mieszkania komunalne dla kobiet, które jeszcze przebywają na Szymanowskiego. - O ile nic nie zaskoczy nas w budynku, a nie powinno, bo to część kamienicy, w której mieszkają również inni mieszkańcy, to w przyszłym roku zakończymy remont i będzie można powrócić do działalności i pomocy rodzinom - podsumowała.

I zaznaczyła: - Musimy wypełnić rekomendacje wojewody. Jednocześnie zapowiedziała, że Dom Samotnej Matki nadal będzie mógł działać w tym miejscu. - Być może będzie to prowadzone przez jednostkę miejską, ale na tego typu działalność, jak pomoc mieszkaniowa. Ale nie tylko, bo to jest też pomoc czasami związana z kryzysami, w jakich rodzina się znajduje. Innej działalności nie planujemy - podkreśliła.

GDZIE MOŻNA SZUKAĆ POMOCY?

Ośrodek przy Chlubnej 9A-9D organizuje i prowadzi dla kobiet z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży schronienie i całodobowe wsparcie (130 miejsc) oraz 10 mieszkań wspomaganych treningowych. Ośrodek jest prowadzony przez Fundację Centrum Praw Kobiet na zlecenie Miasta.

Warszawski Ośrodek Interwencji Kryzysowej przy 6 Sierpnia 1/5 jest przeznaczony dla osób znajdujących się w sytuacji kryzysowej oraz osób dotkniętych przemocą w rodzinie. Dysponuje 60 miejscami.

Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie (adres utajniony), który jest przeznaczony dla kobiet i dzieci doświadczających przemocy w rodzinie. Prowadzi go Fundacja Centrum Praw Kobiet na zlecenie Miasta, ze środków finansowych z budżetu państwa. Dysponuje 20 miejscami hostelowymi.

Autorka/Autor:Katarzyna Kędra

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Google Street View

Pozostałe wiadomości

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl