W mieszkaniu mieli ponad sześć kilogramów środków odurzających i substancji psychotropowych o czarnorynkowej wartości 363 tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali 45-latka i jego 37-letniego kolegę. Grozi im do 10 lat więzienia.
To była akcja zaplanowana przez mokotowskich kryminalnych. Weszli do wytypowanego wcześniej mieszkania na Pradze Północ. Przebywali tam 45-latek i jego młodszy o osiem lat kolega.
Twierdzili, że narkotyków nie mają
- Zapytani o narkotyki, stanowczo stwierdzili, że niczego zabronionego nie posiadają. Jednak podczas przeszukania 45-latka policjanci znaleźli przy nim marihuanę o wadze 7,72 gramów oraz 23,60 gramów amfetaminy. W mieszkaniu natomiast znaleźli i zabezpieczyli środki odurzające w postaci marihuany o łącznej wadze 562,50 gramów oraz mefedron (2300,40 gramów), alfa PVP (575,90 gramów) i amfetaminę (2842,90 gramów) - informuje asp. szt. Marta Haberska z mokotowskiej policji. - Zabezpieczyli też gotówkę w kwocie ponad 21 tysięcy złotych - dodaje.
Do policyjnego depozytu trafiły zabezpieczone narkotyki o czarnorynkowej wartości około 363 tysięcy złotych. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnej celi. 45-latek był osobą poszukiwaną w celu odbycia kary 15 dni pozbawienia wolności.
Areszt i dozór
Następnego dnia prokurator przedstawił im zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających, za co grozi do 10 lat więzienia. Wobec 37-latka prokurator zastosował dozór policyjny. 45-latek, decyzją sądu, został aresztowany na trzy miesiące.
Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszaa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Mokotów