W Żelechowie (województwo mazowieckie) doszło do obywatelskiego zatrzymania 50-latka, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Z jednej strony auto nie miało opon, a mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania.
W poniedziałek po godzinie 20 na stanowisko kierowania dyżurnego garwolińskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że w Żelechowie doszło do obywatelskiego ujęcia nietrzeźwego kierującego.
Pijany jechał na samych felgach
- Badanie alkomatem wykazało u 50-latka ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, mieszkaniec powiatu garwolińskiego zwrócił swoją uwagę tym, że z dużą prędkością jechał skodą bez opon z jednej strony - na samych felgach. Z relacji zgłaszającej wynikało, że niemal wjechał w jej samochód. Mężczyzna zakończył swoją jazdę na ulicy Nowej, gdzie został ujęty przez świadków - przekazała podkomisarz Małgorzata Pychner z Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. - Policjanci ustalili, że mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania - dodała.
50-latek trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał też zarzut popełnienia przestępstwa i wykroczenia.
Każdy ma prawo ująć przestępcę
Policja przypomina, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Ponadto funkcjonariusze podkreślają, że zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa lub w pościgu podjętym w celu ujęcia sprawcy. Taką osobę należy niezwłocznie przekazać policjantom.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock