Pożar w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Płocku. W budynku oddziału zakaźnego zapalił się remontowany właśnie dach. Konieczna była ewakuacja kilkorga pacjentów i pracowników. Pierwszą informację oraz zdjęcie otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Do pożaru doszło w czwartek po południu na terenie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku. Tę informację potwierdził oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku. - Pali się dach budynku oddziału zakaźnego szpitala przy ulicy Medycznej 19 - poinformował strażak. Jak dodał, konieczna była ewakuacja dziesięciorga pacjentów. - Nikomu nic się nie stało - powiedział.
Początkowo dyżurny przekazał, że na miejscu jest już 15 zastępów straży pożarnej. Wkrótce wezwano na miejsce kolejne. Jak przekazał wieczorem Edward Mysera z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku, w akcji gaśniczej bierze udział około 25 jednostek PSP i OSP i 120 strażaków.
Mysera wyjaśnił, że palił się dach parterowego budynku, oddalonego od budynku głównego. Był on w trakcie remontu. - Pożar jest zlokalizowany, czyli nie rozprzestrzenia się. Nie ma informacji o poszkodowanych. Trwa ewakuacja mienia pozostawionego na czas remontu - mówił rzecznik płockiej straży pożarnej.
Spłonęła większość nowego dachu
Wieczorem Mysera przekazał, że spłonęło około trzech czwartych dachu. - W tej chwili sytuacja jest opanowana. Trwa dogaszanie pożaru. Może ono potrwać jeszcze kilka godzin. Wszystko będzie zależało od tego, czy będą pojawiały się nowe zarzewia ognia. Niezależnie od tego, na miejscu pozostanie przez całą noc jeden zastęp strażaków dozorujący budynek, aby nie doszło do wtórnego rozniecenia pożaru - zapowiedział.
Jak zaznaczył, przed przybyciem jednostek straży pożarnej z budynku oddziału zakaźnego ewakuowano łącznie 17 osób, w tym 10 pacjentów i 7 pracowników. Z kolei w trakcie prowadzonej akcji gaśniczej ewakuowano sprzęt medyczny, który pozostawał tam na czas remontu.
- Przyczyny pożaru będą wyjaśniane. To remontowany budynek, gdzie kładziono nowy dach. I właśnie ten nowy dach się zapalił - wskazał. Podkreślił jednocześnie, iż po dogaszeniu pożaru inspektor nadzoru budowlanego, który był na miejscu zdarzenia, "określi przydatność konstrukcji budynku i dachu do dalszego użytkowania". - W pożarze nie ucierpiał żaden z sąsiednich budynków - dodał rzecznik płockiej straży pożarnej.
Jak poinformowała rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Płocku Marta Lewandowska, ze wstępnych ustaleń wynika, iż dach "zapalił się prawdopodobnie w związku z prowadzonymi pracami remontowymi". Zastrzegła jednak, iż przyczyny zdarzenia będą szczegółowo wyjaśniane.
Remont oddziału zakaźnego
O rozpoczętym remoncie oddziału zakaźnego płocki WSzZ informował jeszcze w listopadzie 2021 roku, gdy leczeni byli tam także chorzy na COVID-19. Placówka zapewniała wtedy, że prace budowalne zostały zaplanowane tak, aby pozostawić możliwość hospitalizacji pacjentów. Informowano przy tym, iż inwestycja, dzięki której między innymi kubatura obiektu powiększyć się miała o około tysiąc metrów kwadratowych, ma potrwać do 2023 roku. Jak podawano, koszt przedsięwzięcia wraz z przyszłym wyposażeniem to ponad 22 miliony złotych, a środki na ten cel zapewnił samorząd Mazowsza.
WSzZ w Płocku informował pod koniec 2021 roku, że w oddziale zakaźnym, z uwagi na inwestycję, zmniejszono liczbę łóżek do 15. Wyjaśniano jednocześnie, że w ramach planowanych robót, do obecnego budynku oddziału, który objęto gruntowną modernizacją, dobudowane zostaną dwa skrzydła i część, która tworzyć będzie atrium. Zgodnie z planami, docelowo, budynek oddziału połączony miał zostać łącznikiem z powstającym Ośrodkiem Radioterapii oraz z głównym budynkiem szpitalnym.
Źródło: tvnwarszawa.pl / PAP
Źródło zdjęcia głównego: Latający Dzik / Kontakt 24