W miejscowości Makówka kierowca samochodu osobowego uderzył w drzewo. Dwie osoby były zakleszczone w pojeździe. Potrzebna była pomoc strażaków.
- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 18.50. Samochód osobowy uderzył w drzewo na ulicy Chmielnej. Dwie osoby znajdujące się wewnątrz były zakleszczone. Musieliśmy użyć sprzętu hydraulicznego, by się do nich dostać i ewakuować na zewnątrz - przekazał nam po godzinie 19 Krzysztof Tryniszewski ze straży pożarnej w Grodzisku Mazowieckim.
- W momencie naszego przyjazdu jedna osoba była nieprzytomna. W miejscu wypadku lądował śmigłowiec LPR, jest karetka pogotowia. Prawdopodobnie obie osoby zostaną przetransportowane do szpitala - dodał strażak.
Podał, że na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej: PSP i OSP z Grodziska Mazowieckiego.
Katarzyna Zych, rzeczniczka policji w Grodzisku Mazowieckim powiedziała, że w momencie przyjazdu służb nieprzytomny był kierowca samochodu. - Został zabrany śmigłowcem LPR do szpitala. Pasażer, który z nim jechał, był przytomny - przekazała.
Reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, który był na miejscu doprecyzował, że w drzewo uderzył samochód marki Seat. - Poszkodowanymi zajmują się medycy. Strażacy, by dostać się do dwóch osób podróżujących w samochodzie, musieli wycinać dach i drzwi. Droga była chwilowo nieprzejezdna - zaznaczył.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński / tvnwarszawa.pl