- Auto osobowe zderzyło się z łosiem. Kierowca twierdzi, że zwierzę stało na środku jezdni. Kierujący uskarża się na ból, ale nie wygląda na to, żeby odniósł poważne obrażenia. Od około godziny kilkukrotnie dzwonił na 112, nikt nie przyjechał - poinformował po godzinie 21 Mateusz Mżyk, reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu.
Dodał, że truchło łosia zostało wygrodzone słupkami (nie wiadomo, przez kogo). Zwierzę pozostało na poboczu, ale nie powoduje większych utrudnień dla kierowców.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Mżyk / tvnwarszawa.pl