Dom dziecka przy Korotyńskiego musi przestać istnieć w obecnej postaci. Zaniepokoiło to część radnych dzielnicy i dawnych wychowanków. Wszyscy przyszli na specjalną komisję, żeby podzielić się swoimi obawami, ale na spotkaniu zabrakło przedstawicieli placówki. Ich zwierzchnicy z ratusza tłumaczyli zaś, że decyzje są podyktowane zmianą prawa - tego typu instytucje muszą być mniejsze.