Jak załatwić coś w urzędzie? Jak dojechać na stadion? Co grają dziś w teatrze? Kiedy naprawią sygnalizację? Od listopada na te i inne pytania dotyczące miasta, przez całą dobę odpowiadać będą pracownicy nowej infolinii. Będzie też aplikacja na telefony.
- Jest to projekt, który podejrzeliśmy u kolegów z Nowego Jorku, takie miejskie call center - mówi Jarosław Jóźwiak ze stołecznego Ratusza. Dzwoniąc pod jeden numer 19115, warszawiacy będą mogli załatwić wiele ważnych dla nich spraw. - Będą mogli zadzwonić, żeby załatwić sprawę urzędową, sprawdzić, co jest grane w miejskim teatrze i dowiedzieć się na przykład, jak dojechać na Ursynów - chwali system Jóźwiak.
W centrum będzie można również zgłaszać interwencje o przepełnionym koszu na śmieci, dziurze w drodze czy przewróconej latarni. Po zgłoszeniu, informacja ma trafić do odpowiedniego urzędnika.
- To skróci czas realizacji zgłoszenia. A kiedy to nastąpi, mieszkaniec zostanie poinformowany o zakończeniu - zapowiada Jóźwiak.
Będą pracować przez całą dobę
Centrum Kontaktu z Mieszkańcami ma być czynne 24 godziny na dobę, bo - zdaniem urzędników - warszawiacy będą zgłaszać swoje problemy o każdej porze dnia i nocy.
Kto będzie tam pracował? - Nie zatrudniliśmy żadnych nowych pracowników, tylko przesunęliśmy urzędników z innych biur, np. z infolinii ZTM-u i ZDM-u - zapewnia Jóźwiak.
W ciągu dnia nową infolinię ma obsługiwać kilkanaście osób, a w nocy dwie lub trzy, pracujące w systemie zmianowym.
Aplikacja na smartfony
Swoje problemy warszawiacy będą mogli zgłaszać również dzięki mobilnej aplikacji. - Będzie ona dostępna na wszystkie rodzaje smartfonów. Dzięki niej będzie można zrobić zdjęcie problemu, którego dotyczy zgłoszenie, wskazać miejsce, gdzie wystąpił problem, następnie opisać zdarzenie i wysłać na numer 19115 - wylicza Jóźwiak.
Jóźwiak o nowym systemie powiadamiania
Mieszkaniec, który chce zostać powiadomiony o rozwiązaniu problemu, będzie musiał się zarejestrować w aplikacji, podać swój nr telefonu i adres e-mali.
Efekt referendum?
Centrum Kontaktu z Mieszkańcami powstaje w związku z zarzutami warszawiaków, że miasto i jego prezydent praktycznie się z nimi nie komunikują. To jeden z zarzutów, które pojawiły się w trakcie zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum.
Siedziba centrum będzie się mieściła przy ul. Dzielnej, w dawnej dyspozytorni Zarządu Transportu Miejskiego. Jego stworzenie pochłonie kilkanaście milionów złotych.
ij/roody