Został zamordowany za wybuch powstania. 70. rocznica śmierci gen. Grota-Roweckiego

Stefan "Grot" Rowecki jest legendą polskiego wojskadomena publiczna

Bezpośrednio po wybuchu powstania warszawskiego, między 2 a 7 sierpnia 1944 r., na rozkaz szefa SS Heinricha Himmlera został zamordowany Komendant Główny Armii Krajowej gen. Stefan Grot-Rowecki, pojmany przez Gestapo w Warszawie w czerwcu 1943 r.

Takie były ustalenia umorzonego w 2007 r. śledztwa, które przez ponad trzy lata prowadził szczeciński pion śledczy IPN. Zebrane przez IPN materiały wskazują, że to Himmler polecił komendantowi obozu w Sachsenhausen Antonowi Kaindlowi oraz komendantowi podobozu Zellenbau Kurtowi Eckariusowi natychmiastowe wykonanie egzekucji. Nie ma jednak na to bezpośredniego dowodu w postaci dokumentu zawierającego treść rozkazu. Jego treść znana jest m.in. z zeznań świadków, w tym Eckariusa.

W 2007 r. prokurator szczecińskiego IPN Dariusz Wituszko mówił, że śledztwo potwierdziło znane już fakty. Mord na generale uznano za zbrodnię przeciwko ludzkości, bo był to akt prześladowania z uwagi na jego przynależność do określonej grupy narodowościowej i politycznej.

Śledztwo w części dotyczącej udziału w zabójstwie Himmlera, Kaindla i Eckariusa umorzono, bo sprawcy już nie żyją. Postępowanie w sprawie bezpośredniego sprawcy lub sprawców zabójstwa umorzono wobec ich nieustalenia. Nie ustalono też miejsca pochówku.

Kariera wojskowa

Rowecki urodził się w 1895 r. w Piotrkowie Tryb. Gdy wybuchła I wojna światowa, wstąpił do Legionów Polskich. Po tzw. kryzysie przysięgowym w Legionach został w sierpniu 1917 r. internowany przez Niemców. Pod koniec 1918 r., stojąc na czele kilkuosobowego oddziału, wziął w rejonie Sadowa do niewoli niemiecką kompanię. Służył w WP. Walczył w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r., podczas której wsławił się zręcznym wyjściem z sowieckiego okrążenia w rejonie Łucka.

Od 1923 do 1926 r. kierował Wydziałem Naukowo-Wydawniczym Wojskowego Instytutu Naukowo-Wydawniczego. Z jego inicjatywy w 1924 r. zaczął ukazywać się "Przegląd Wojskowy". Podczas zamachu majowego w 1926 r. zachował neutralność. W 1926 r. mianowano go podpułkownikiem dyplomowanym.

W 1930 r. Rowecki został dowódcą 55. pułku piechoty w Lesznie. Na początku 1936 r. przejął dowództwo brygady Korpusu Ochrony Pogranicza "Podole". W 1938 r. objął funkcję zastępcy dowódcy 2. Dywizji Piechoty Legionów w Kielcach. W czerwcu 1939 r. powierzono mu misję formowania Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej.

Bohater wojenny

W czasie wojny obronnej we wrześniu 1939 r. pod jego dowództwem brała ona udział w walkach w składzie Armii "Lublin". Po kapitulacji Rowecki przedostał się do Warszawy. W październiku 1939 r. został szefem sztabu i zastępcą dowódcy Służby Zwycięstwu Polski. W konspiracji używał pseudonimów "Jan", "Grabica", "Tur", "Inżynier", "Rakoń", "Kalina", "Dulęba" i "Grot". Od stycznia 1940 r. pełnił funkcję Komendanta Obszaru nr 1 (Warszawa) Związku Walki Zbrojnej, powołanego w miejsce SZP. W marcu objął formalnie stanowisko Komendanta ZWZ na obszarze okupacji niemieckiej, w tym samym czasie podporządkowany mu został również teren okupacji sowieckiej. Od czerwca 1940 r. był Komendantem Głównym ZWZ.

Z jego inicjatywy doszło do połączenia najważniejszych organizacji konspiracyjnych w kraju w jednolite wojsko podziemne - Armię Krajową. 14 lutego 1942 r. został jej Komendantem Głównym. Był przeciwny współpracy z komunistami polskimi z PPR. Od 1942 r., kiedy uzyskał zgodę na prowadzenie ograniczonej walki zbrojnej, nadzorował przygotowanie planu powstania powszechnego.

Wróg numer jeden

Niemcy umieścili go na pierwszym miejscu listy poszukiwanych Polaków. Gestapo przywiązywało dużą wagę do jego aresztowania - powstała specjalna komórka zajmująca się wyłącznie poszukiwaniem przywódców podziemia, która posiadała jego rysopis i dane osobowe. Sam Rowecki nie był zwolennikiem ścisłej konspiracji i chociaż zgodził się na ochronę osobistą wywiadu AK, ograniczył ją do spotkań służbowych - w terenie poruszał się bez obstawy.

Został aresztowany przez Gestapo 30 czerwca 1943 r. w warszawskim mieszkaniu przy ul. Spiskiej w wyniku zdrady ludzi z AK - Ludwika Kalksteina, Eugeniusza Świerczewskiego, a także Blanki Kaczorowskiej. Tego samego dnia przetransportowano go do Berlina, gdzie próbowano go nakłaniać do współpracy z Niemcami przeciw bolszewikom. Gdy się to nie udało, przeniesiono go do obozu w Sachsenhausen i umieszczono w budynku dla ważnych więźniów, gdzie uwięziono m.in. kanclerza Austrii Kurta Schuschnigga, premiera Francji Edouarda Daladiera i przywódcę nacjonalistów ukraińskich Stepana Banderę.

Zdrajca bez kary

Jeden ze zdrajców, Eugeniusz Świerczewski, został skazany wyrokiem sądu specjalnego przy KG AK na karę śmierci. Wykonano go 20 czerwca 1944 r.

W 2004 r. "Biuletyn IPN" napisał, że druga z osób zamieszana w wydanie Roweckiego, Ludwik Kalkstein, walczył jako esesman w Powstaniu Warszawskim, a w 1949 r. został agentem UB, co nie uchroniło go jednak od wyroku dożywocia wymierzonego przez warszawski sąd w 1954 r. Zwolniony w 1965 r., w 1982 r. wyjechał za granicę. Po zakończeniu wojny Kalkstein mieszkał w Krakowie, Koszalinie, Chorzowie i Szczecinie. W czerwcu 1949 r. został zatrzymany podczas próby ucieczki na Zachód. Krótko potem został agentem szczecińskiego UB o kryptonimie "Granica". Po roku został jednak "wyeliminowany z sieci" z powodu "wyjazdu w nieznanym kierunku". Kalksteina aresztowano ponownie w 1953, a w 1954 r. skazano na dożywocie. Zwolniono go w lipcu 1965 r., co wywołało oburzenie dawnych żołnierzy AK. Zaraz po zwolnieniu Kalkstein - jak wynika z akt SB - "zaoferował chęć dalszej współpracy z MSW na dowolnie wybranym przez nas odcinku" (nie wiadomo, czy tę propozycję przyjęto). W latach 70. Kalkstein pracował na fermie drobiu w podwarszawskim Mysiadle. W 1980 r. dostał dowód osobisty na nazwisko Edwarda Ludwika Stolińskiego-Ciesielskiego. W 1982 r. wyjechał na Zachód, podobnie jak wcześniej Kaczorowska.

Zobacz też video z Godziny "W" w Warszawie:

Godzina "W" w Warszawie
Godzina "W" w WarszawieTVN24
Godzina "W" na placu Zamkowym
Godzina "W" na placu ZamkowymTVN 24
Godzina "W" na placu Bankowym
Godzina "W" na placu BankowymTVN 24
Godzina "W" na Krakowskim Przedmieściu
Godzina "W" na Krakowskim PrzedmieściuTVN 24

Film o Godzinie "W":

Jest takie miasto
Jest takie miastoWojtek Jeżowski / youtube

"Warszawskie dzieci":

"Warszawskie dzieci"
"Warszawskie dzieci"Narodowe Centrum Kultury

PAP,dln/kka

Źródło zdjęcia głównego: domena publiczna

Pozostałe wiadomości

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl