Piątek: Z Radia Luxembourg na plac Defilad
Szaleni piraci z Kanady, o których pisał już Karol Kobos, zapewne będą celebrować pierwszy dzień naszej prezydencji w Unii Europejskiej niejedną buteleczką taniego wina. Im pogoda raczej nie przeszkodzi w zdemolowaniu Radia Luxembourg.
Początek koncertu o 19.00. Dla tych, którzy go przeżyją mam jeszcze dwie propozycje: Plac Defilad i Tricky kilka minut po północy, oraz rynek Nowego Miasta i mieszankę flamenco, progresywnego rocka, reggae i ska spod znaku hiszpańskiej gwiazdy Elbicho.
Sobota: Szafa pełna smakowitych winyli
W tygodniu imprez na których można potańczyć jest mnóstwo. Gorzej jest z weekendami. Jakimś cudem, miejsc z muzyką, przy której nóżka sama tupie, a bioderko się trzęsie, jest wtedy jak na lekarstwo.
Dlatego przedstawiam wam Skromnego Pana Myszona i Pana Truścina, czyli kolektyw 60's Club. Znacie?
Mają chyba ze dwie szafy winyli. Jakimś cudem zawsze wybierają te najlepsze. Tym razem wyruszą w krainie chillaoutowych brzmień, przemierzać będą plaże ze słodkim soulem i słonecznym reggae, a nad ranem trafią pewnie tam, gdzie nocują latynoskie rytmy.
W zeszłym tygodniu też miałem przyjść tylko na chwilę.
Start w Klubie Resort na placu Teatralnym tak około 23:00. Wejście za darmo!
Sobota: Bike Punk Fest na Squacie
Zabawa, chaos i rowerowa furia. Jednym słowem wolność. Ta dla organizatorów Bike Punk Festu co roku jest najważniejsza. W swoim manifeście piszą "Nie chcemy konsumpcji, dlatego tworzymy rzeczy ze śmieci, z wyobraźni". W ten sposób już po raz szósty "organizują" na squacie Elba najbardziej szalony festiwal w mieście.
Na pełnym luzie i bez jakiegokolwiek nadęcia, fanatycy rowerów będą robić najdziwniejsze rzeczy jakie można zrobić z rowerami.
Najodważniejsi będą mogli na przykład wziąć udział w pojedynku zwanym "luźną gumą". O co chodzi? Dwóch rowerzystów przywiąże sobie do pleców przeciwne końce bardzo długiej rowerowej dętki i szybko pojadą na rowerach w przeciwne strony. Kto spadnie pierwszy, ten przegrywa.
Oprócz tego na miłośników rowerów czeka gra w rowerowe polo, jazda na dwumetrowych jednośladach, czy skatepark. Dla tych, którzy chcą się tylko przyglądać organizatorzy przygotują wegańskiego grilla, punkowe koncerty i stół do piłkarzyków.
Start głównych atrakcji o 13:00 przy Elbląskiej 9/11. Wstęp darmowy.
Sobota: Kosmici są na Rozdrożu
UFO wreszcie wylądowało w Warszawie. W sobotę o 19 otworzy swoje wrota. W starej fontannie na Rozdrożu będzie można wylegiwać się na leżakach, moczyć nogi w basenie, czy po prostu spotkać się ze znajomymi w nowym miejscu.
O to by wpaść tam na kogoś znajomego nie będzie trudno, bo w sobotni wieczór będzie tam pół Warszawy. O 21 swój performance przedstawi kolektyw EGZYST, czyli grupka budowniczych projektu UFO. Na klubowiczów czekać będą także kosmiczni DJ'e i miejmy nadzieję słoneczna pogoda.
Niedziela: Artyści wyjda na ulicę
Teatr na przystanku autobusowym, cyrk w parku, a może taniec na chodniku? Sztuka opanuje w ten weekend ulice Warszawy. W ponad 20 miejscach w sobotę i niedzielę będzie można spotkać aktorów, cyrkowców, mimów i tancerzy. Będą praktycznie wszędzie – od Nowego po Stare Miasto, w Parku Agrykola, na Polu Mokotowskim, w Lapidarium, ale też na skwerach, placach czy w małych parkach.
W niedzielę najciekawiej zapowiada się występ Bash Street Theatre z Wielkiej Brytanii. Na Placu Zamkowym przedstawią komedię akcji "Stacja" o gangu złodziei sztuki. Będzie muzyka na żywo, pokaz atletów i gagi slapstickowe w stylu Charliego Chaplina.
XIX edycja festiwalu Sztuka Ulicy potrwa od 1 do 7 lipca. Zobacz pełny program festiwalu.
Bartosz Andrejuk
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty o Świecie TVN24 BiS