- Mieszkańcy mogą być spokojni, bo śmieci będą od nich wciąż odbierane. Chcemy, aby system docelowy był wprowadzony - uspokaja Agnieszka Kłąb zastępca rzecznika ratusza.
Obecnie w stolicy obowiązuje system pomostowy. Mieszkańcy opłatę śmieciową przekazują miastu, a nie firmom śmieciowym. Miasto opłaca z niej faktury za odbiór śmieci.
Na razie połowa miasta
Ratusz planował, że podpisze umowy na odbiór śmieci do 7 listopada, by dać firmom 12 tygodni na przygotowanie się do wdrożenia systemu docelowego - zinwentaryzować kosze na odpady oraz przeprowadzić kampanię informacyjną wśród mieszkańców. Urzędnicy chcieli sobie dać również czas na przeprowadzenie kampanii informacyjnej. Tak się nie stało, ale władze miasta przekonywały później, że można ten termin skrócić.
Umowy podpisano 19 listopada, ale tylko na obsługę 4 z 9 obszarów, na które podzielono Warszawę.
- Od 1 lutego Lekaro będzie obsługiwało Pragę Południe i Północ (wartość umowy to ok. 114,4 mln zł brutto) oraz Rembertowa, Wawra i Wesołej (ok. 96 mln zł brutto).- Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania będzie odbierać odpady ze Śródmieścia (za 109,6 mln zł brutto), - Sita Polska - z Ursynowa i Wilanowa (108 mln zł brutto).
To oznacza, że według nowych zasad śmieci będą odbierane z 8 dzielnic - mniej więcej połowy miasta.
Postępowanie w sprawie wyboru firm w pozostałych dzielnicach toczy się przed Krajową Izbą Odwoławczą ( przetarg został zaskarżony przez firmę Byś i Remondis). To, czy i kiedy będą podpisane umowy na odbiór śmieci z pozostałych dzielnic zależy od rozstrzygnięcia KIO, a ta w miniony piątek wydała postanowienie o powołaniu biegłego, który ma sporządzić opinię, czy ceny zaproponowane w warszawskim przetargu przez MPO i Lekaro były realne. Ma na to maksymalnie 60 dni, później odbędzie się rozprawa, na której strony będą mogły ustosunkować się do opinii. Na przygotowanie się firm do pracy i przeprowadzenie kampanii informacyjnej będzie jednak coraz mniej czasu.
Pół na pół?
Czy teraz część dzielnic wejdzie od 1 lutego w system docelowy, a część będzie nadal tkwić w pomostowym?
- Mamy różne możliwości rozwiązań, jednym z nich jest wydłużenie okresu pomostowego w części miasta. Wszystko zależy jednak od decyzji KIO. Liczymy, że do rozstrzygnięcia w izbie dojdzie jak najszybciej. To determinuje nasze kolejne działania - przekonuje Agnieszka Kłąb.
Urzędnicy na razie nie wchodzą w szczegóły. Przekonują jednak, że nie zmienią się stawki opłat. - Nawet jeżeli od 1 lutego, tylko w części Warszawy będzie system docelowy, to stawki opłaty śmieciowej będą takie same dla wszystkich dzielnic - zapewnia Kłąb.
"Żyjemy spekulacjami"
W czwartek prezydent miasta ma przedstawić radnym stan przygotowań do wdrożenia nowego systemu gospodarowania odpadami. - Na razie żyjemy tylko spekulacjami na temat wprowadzenia docelowego planu odbioru i zagospodarowania odpadów w całej Warszawie. Jako radni chcemy uzyskać konkretne informacje od pani prezydent, które jest odpowiedzialna za wprowadzenie tego systemu – mówi tvnwarszawa.pl Jarosław Krajewski, radny PiS.
Już w październiku radny Maciej Wąsik (PiS) domagał się wyjaśnień od prezydent:
Maciej Wąsik z PiS domaga się wyjasnień od prezydent na sesji rady miasta
bf,ran
Źródło zdjęcia głównego: graf. tvn24.pl