Złodziej zamknięty w "Piotrusiu"

fot. TVN Warszawa
fot. TVN Warszawa
50–letni mężczyzna włamał się do jednego z barów kawowych w centrum miasta. Kiedy został zatrzymany, policjantom chciał wmówić, że w barze zamknęli go pracownicy lokalu. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

W niedzielę po 7 rano do baru kawowego "Piotruś" przy ul. Nowy Świat przyszła jedna z kelnerek. Kobieta zauważyła mężczyznę schowanego za barem.

Po chwili na miejscu zjawili się policjanci, którzy zatrzymali Jacka S. Okazało się, że 50–letni mężczyzna miał przy sobie narzędzie, które wcześniej posłużyły mu do włamania.

W czasie drogi na komendę Jacek S. tłumaczył policjantom, że się nie włamał, a w barze został zamknięty przez pracowników lokalu.

Mężczyzna najprawdopodobniej usłyszy zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem za co grozi mu do 10 lat więzienia.

bf

Czytaj także: