Długoterminowa prognoza pogody na kwiecień może sprawić spory zawód wypatrującym wiosny i zmęczonym grubymi puchowymi kurtkami. Wszystko wskazuje na to, że dopiero w połowie miesiąca nastąpi diametralna zmiana pogody.
Marcowa aura jest prawdziwie zimowa. Choć mamy już koniec miesiąca, wiosny wciąż nie widać.
- Za sześć dni i sześć nocy, licząc od poniedziałku, wiatr zmieni swój kierunek i do Europy Środkowej będzie napływać ciepłe powietrze - mówi na antenie TVN24 Tomasz Zubilewicz. Prezenter pogody TVN Meteo ostrzegał jednocześnie, że tych sześć najbliższych dób będzie bardzo zimnych.
Ocieplenie przyjdzie w pierwszy dzień świąt. - W Wielkanoc temperatury w ciągu dnia będą dodatnie. Z najnowszych wyliczeń wynika, że 31 marca będzie od 3 do 13 st. C. W nocy z soboty na niedzielę będą już mniejsze przymrozki, do -2 st. C - prognozuje synoptyk TVN Meteo Wojciech Raczyński.
Pierwsza połowa chłodna, potem znacznie cieplej
Co czeka nas w przyszłym miesiącu? - Musimy pamiętać, że kwiecień jest kapryśnym miesiącem, który charakteryzuje duża zmienność mas powietrza napływających nad Europę Środkową - zaznacza Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo. - Średnia temperatura wyniesie w Warszawie 8 st. C - dodaje.
Wygląda na to, że w najbliższym czasie jeszcze trochę pomarzniemy. - Pierwsza połowa miesiąca, mam tu na myśli okres do 10-15 kwietnia, zapowiada się chłodno. Natomiast w drugiej części miesiąca są szanse na to, że będzie ciepło. I to wyraźnie cieplej niż zwykle - prognozuje Unton-Pyziołek.
Gorzej wyglądają wstępne prognozy na maj. - W świetle dzisiejszych materiałów prognostycznych maj zapowiada się chłodny, szczególnie na wschodzie kraju - mówi synoptyk.
Więcej o pogodzie czytaj na tvnmeteo.pl
map/rs//tvnmeteo.pl