Na autostradzie A2 w miejscowości Holendry Baranowskie (woj. mazowieckie) doszło do wypadku z udziałem sześciu pojazdów. Jedna osoba została przetransportowana helikopterem do szpitala. Droga w kierunku Łodzi była zablokowana przez kilka godzin, ale jest już przejezdna. Informację otrzymaliśmy na Kontakt 24 od internautów.
Z wiadomości przekazanych przez GDDKiA wynika, że w zdarzeniu uczestniczyło sześć pojazdów. Jeden z nich uległ spaleniu.
Informację potwierdziła st. asp. Katarzyna Zych, oficer prasowa KPP w Grodzisku Mazowieckim. - Około godziny 11 doszło do wypadku na autostradzie A2. Na miejscu jest straż pożarna, pogotowie oraz policja - powiedziała policjantka.
Auta wpadały na siebie
- Osobowe renault z niewyjaśnionych przyczyn zapaliło się podczas jazdy i zjechało na pobocze. Inne samochody widząc pożar zatrzymywały się, żeby pomóc w jego gaszeniu. Niestety hamujące pojazdy zaczęły na siebie kolejno wpadać - poinformowała st. asp. Katarzyna Zych.
Pasażerka jednego z aut została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala. Pozostali uczestnicy karambolu są opatrywani na miejscu.
Kilka godzin utrudnień
Autostrada w kierunku Łodzi była zablokowana przez kilka godzin. Tuż przed godziną 16 służby odblokowały drogę.
Wypadek na autostradzie A2
mg/ja