Część torowiska zapadła się na ulicy Woronicza, tuż przy skrzyżowaniu z Puławską.- Prace w tym rejonie wykonywała firma Elektropaks, która kładła kable. Nie uzgodniła tego z nami przed rozpoczęciem robót - wyjaśnia Michał Powałka, rzecznik Tramwajów Warszawskich.Na miejsce przyjechali pracownicy TW. – Będziemy starali się jak najszybciej dokonać naprawy – zapewniał w czwartek wieczorem Powałka.
Tramwaje na objazdach
W związku z awarią w czwartek nie kursowały tramwaje linii 18 i 31. Składy jadące w kierunku krańca Służewiec skierowane były na objazdy. Uruchomiono też linię zastępczą Z.
W nocy torowisko naprawiono, w piątek rano tramwaje wyjechały na swoje regularne trasy.
- To był nasz priorytet. Całą noc pacowaliśmy nad przywróceniem ruchu na tym odcinku. Na szczęście udało się to zrobić przed piątkowym porannym szczytem - podsumował nasz rozmówca.
ranhttp://ec//md/b