Po święcie Trzech Króli większość z nas pozbywa się z domu świątecznych dekoracji. Śmietniki zapełniają się choinkami. Okazuje się jednak, że drzewka nie muszą stać się zwykłym odpadem. Nawet kiedy, przestają ozdabiać nasz domy, mogą zrobić wiele dobrego.
- Choinka jest produktem z którego zrobimy biomasę, producent dostarczy nam gotowy produkt, który my wykorzystamy do produkcji zielonej energii dla mieszkańców – opowiada Dorota Kraskowska z Vattenfall Warszawa.
Drzewka w styczniu i w lutym trafią do elektrociepłowni. Zostaną przerobione na… ciepło.
- Warszawiacy po świętach będą jak co roku pozostawiać drzewka na śmietnikach, a firmy komunalne te choinki zbiorą i dostarczą do producenta biomasy – mówi Kraskowska.
Co roku drzewka dają nam ciepło
Po ostatnich świętach zebrano prawie 100 ton choinek. To tyle co 60 ton węgla. To też dokładnie 920 gigadżuli ciepła. Z takim wynikiem można ogrzać 30 mieszkań o powierzchni 60 metrów kwadratowych.
W zoo też się przydadzą
Zużyta choinka jest też świetnym prezentem dla warszawskiego zoo. Andrzej Kruszewicz, dyrektor ogrodu każdego roku przyjmuje ponad tysiąc drzewek. Te świeże stają się pokarmem, uschnięte też się nie zmarnują.
- To co nie zostanie zużyte do wiosny, mielimy i robimy z tego sciółki tak zwaną rebarkę. Wysypujemy tym różne miejsca, żeby było przyjemnie kotom, ale także wielu ptakom – opowiada dyrektor.
Jacek Smarujaq/par