Po raz kolejny wojewoda przegrał przed sądem w sprawie zakazu dla kontrmanifestacji smoleńskiej. "Wolność zgromadzeń pełni doniosłą rolę w demokratycznym państwie prawnym, jest wręcz warunkiem istnienia społeczeństwa demokratycznego" - czytamy w uzasadnieniu postanowienia.
Sprawa dotyczy zgromadzenia zaplanowanego na 10 września tego roku.
Zakazał organizacji
- Miało odbyć się w godzinach 18.00-22.00 na skwerze Hoovera przy Krakowskim Przedmieściu. Na sześć godzin przed planowanym zgromadzeniem wojewoda mazowiecki zakazał jego organizacji - powiedział redakcji Kontaktu 24 Dariusz Kornacki ze stowarzyszenia TAMA Warszawa. Zdzisław Sipiera przekonywał, że jest obawa o możliwość zachowania bezpieczeństwa i porządku publicznego. I wydał w ten sprawie zarządzenie zastępcze. Tama Warszawa nie zaakceptowała decyzji wojewody. Odwołała się do sądu. Najpierw zajmował się tym wątkiem sąd okręgowy, a później apelacyjny. Ten drugi wydał postanowienie 16 września.
"W ocenie Sądu Apelacyjnego Wojewoda Mazowiecki nie miał podstawy normatywnej do wydania kwestionowanego zarządzenia" – brzmi uzasadnienie.
Wymiar sprawiedliwości zwrócił uwagę, że nie można zastosować ustawy Prawo o zgromadzeniach do tych, które są zwoływane w trybie uproszczonym. "Jeżeli ustawodawca przewiduje wprost ograniczenia dla zgromadzeń organizowanych w trybie zwykłym, to nie ma podstaw - w braku wyraźnych przepisów ustawy - do rozszerzania tych ograniczeń przez zabiegi interpretacyjne, w drodze analogii także na zgromadzenia organizowane w odrębnych trybach szczególnych" - brzmi postanowienie.
ZOBACZ CAŁE POSTANOWIENIE SĄDU
Sąd podkreśla również, że wojewoda, ogłaszając decyzję 10 września, nie dał możliwości zniesienia zakazu przed samym wydarzeniem.
- Znamy ten wyrok. Każdego miesiąca oceniamy wnioski dotyczące kontrmanifestacji i rozpatrujemy je indywidualnie, biorąc pod uwagę kwestie bezpieczeństwa i ustawową odległość od manifestacji stałej, czyli sto metrów - mówi tvnwarszawa.pl Ewa Filipowicz, rzeczniczka wojewody mazowieckiego.
Czerwcowy wyrok
Sąd Apelacyjny wydał również w czerwcu postanowienie w sprawie kontrmanifestacji organizowane przez stowarzyszenie TAMA. Wtedy decyzja o zakazie nie zapadła jednak tego samego dnia, a wcześniej. Orzekł wówczas, że kontrprotest wobec tzw. miesięcznicy smoleńskiej 10 czerwca może się odbyć - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie. Oddalił tym samym zażalenie wojewody mazowieckiego, który zakazał Tamie organizacji zgromadzenia.
TAK WYGLĄDAŁA MIESIĘCZNICA 10 CZERWCA:
ran/b/jb
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN