Wodospad, nowe drzewa, ziemia zamiast betonu i fosa z krążącą wodą – tak zmienić się ma wybieg dla warszawskich niedźwiedzi. Prace przy przebudowie właśnie się rozpoczęły. - Chodzi o poprawienie komfortu życia miśkom – tłumaczą władze zoo.
Remont słynnego wybiegu dla miśków z warszawskiego zoo to jeden z projektów zgłoszonych w ramach zeszłorocznego budżetu partycypacyjnego. Dlaczego prace ruszyły dopiero teraz?
Okazuje się, że dzielnica miała problem ze znalezieniem wykonawcy. Do pierwszego przetargu nikt się nie zgłosił. Dopiero drugie podejście pozwoliło na wyłonienie firmy, która przebuduje lokum niedźwiedzi.
Jak zmieni się wybieg? Jak wyliczał na początku września Andrzej Kruszewicz, dyrektor warszawskiego zoo, w ramach prac beton, po którym chodzą niedźwiedzie, zostanie zastąpiony ziemią. Pojawią się również nowe drzewa i krzewy.
- Chcemy też by woda w fosie krążyła – powiedział w rozmowie z tvnwarszawa.pl Kruszewicz. Niedźwiedzie mają otrzymać także wodospad i kaskadę wodną. - Chodzi o poprawienie komfortu życia miśkom - podkreślił.
Prace na wybiegu mają zakończyć się do końca listopada.
Do końca życia
Jak podkreśla zoo, wybieg przy al. Solidarności będzie służył niedźwiedziom do końca ich życia. - Potem to miejsce chcemy przekazać miastu. Chcielibyśmy by niedźwiedzie brunatne zostały zastąpione rzeźbami z brązu - powiedział Kruszewicz.
Remont wybiegu dla niedźwiedzi
jk/jb/