Z Warszawy do Łodzi w 65 minut

TVN Warszawa

TVN Warszawa
TVN Warszawa
Źródło: | Us Weekly, tvn24.pl

Dokładnie 65 minut będzie trwała podróż pociągiem na trasie Warszwa-Łódz. Ale dopiero w połowie 2012 roku. Najpierw koleje czeka modernizacja trasy, a pasażerów - utrudnienia. Początek wielkiego remontu - już w marcu.

To będzie druga odsłona jednej z największych inwestycji Polskich Kolei Państwowych. Po modernizacji trasy z Łodzi do Skierniewic, teraz przyszedł czas na kilkadziesiąt kilometrów od Skierniewic do stolicy.

Robotnicy wymienią to, co znajduje się pod torami, na sieci trakcyjnej kończąc. Modernizacja o wartości prawie miliarda złotych zacznie się za ponad miesiąc. PKP zapowiada, że jeśli pogoda pozwoli, wymiana torów ruszy już pierwszego dnia marca. Prace zaczną się w Skierniewicach i będą przesuwały się w kierunku Warszawy.

Już nie 90 minut

Prace potrwają do połowy 2012 r. Później koleje na tej trasie pomkną z prędkością 160 km/h. Dzięki temu podróżni dojadą do Łodzi - nie w 90 minut, tak jak teraz, a w niewiele ponad godzinę.Wcześniej jednak pasażerów czekają zmiany w rozkładzie jazdy - na remontowaną trasę wyjedzie mniej pociągów, a składy pojadą wahadłowo. - Pierwszeństwo będą miały w godzinach rannych te pociągi, które będą jechały do Warszawy, po południu te które wyjadą – tłumaczy Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK.

To może być problemem dla tysięcy podróżnych korzystających z tego połączenia, bo już w październiku, gdy remontowano przejścia na stacjach w Ursusie i Włochach stolica taki scenariusz ćwiczyła. Wtedy pasażerowie nie mieścili się do zmniejszonej liczby składów.

Eksperci podzieleni

Eksperci przewidują, że opóźnienia i tłok znowu się powtórzą, ale podkreślają też, że remont to szansa, aby na trasie pojawiło się więcej składów i nowa konkurencja. - To jest linia, która ma pewne ograniczenia związane z przepustowością, ale po modernizacji jesteśmy w stanie zagęścić na niej ruch, a więc mogą się pojawić nowi przewoźnicy – mówi Adrian Furgalski, ekspert ds. infrastruktury

Jednak niektórzy podkreślają, że modernizacja warta setki milionów złotych nie jest niezbędna, bo odcinek do Skierniewic jest w dobrym stanie, a w przyszłości równolegle ma powstać trasa dla polskiego TGV. - Ta linia, która jest, będzie służyła mieszkańcom Skierniewic i mniejszych miejscowości, bo mieszkańcy Warszawy i Łodzi przesiądą się do kolei szybkich prędkości – przekonuje Marcin Kamola, analityk zespołu doradców gospodarczych TOR.

Cyprian Jopekran/ec

Czytaj także: