"Pamiętacie fontannę? Fajnie by było, gdyby wróciła". "Zawsze chętnie wiele osób tam przesiadywało", "była super" - to tylko kilka z komentarzy, które można znaleźć pod poprzednimi tekstami tvnwarszawa.pl o przebudowie pawilonu Zodiak. Fontanna wróci, a w zasadzie już wróciła. W piątek przechodziła testy, co zauważył dziennikarz tvnwarszawa.pl Karol Kobos. Fontanna ma postać deszczownicy - nietypowej zasłony z kropelkującej wody, pod którą będzie można przejść suchą stopą. Wszystko dzięki zamontowanym w niej czujnikom.
To nie jedyna atrakcja. Zmienić ma się cały plac przed pawilonem. Zostanie pokryty powłoką hydrofobową, co pozwoli po nim pisać i rysować grafitem. Dzięki temu ma się zmieniać. Na płytach pojawiać się będą czasowe aranżacje, wybierane - jak zapowiadał dawniej ratusz - wspólnie z warszawiakami.
"Wizytówka stolicy"
Odnowiony Zodiak - jak zapowiadali urzędnicy ratusza - ma stać się "wizytówką dynamicznie rozwijającej się stolicy". Prace postępują. Pod koniec ubiegłego roku zakończyła się budowa zewnętrznej konstrukcji budynku, po czym prace przeniosły się do środka. Do końca roku planowane jest udostępnienie obiektu mieszkańcom.Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, pierwsze piętro ma stanowić siedzibę Centrum Promocji Gospodarczej. Parter z kolei zostanie zajęty przez warszawski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Na przestrzeni przeznaczonej dla stowarzyszenia eksponowane będą projekty architektoniczne i urbanistyczne.Z budynku, zgodnie z zapowiedzią urzędników, będą mogli korzystać też mieszkańcy - w części wspólnej będzie można odwiedzać wystawy, kawiarnię i księgarnie. Autorem przebudowy Pawilonu Zodiak jest warszawska pracownia Kalata Architekci. Z kolei plac przed budynkiem zostanie zagospodarowany według koncepcji krakowskiej firmy Gowin&Siuta. Całość prac finansowana jest z budżetu miasta.
Testy nowej fontanny
kw