Kryminalni z Pragi Północ zatrzymali 59-latka podejrzanego o kradzież obrazu. Z ich ustaleń wynika, że mężczyzna wielokrotnie odwiedzał wystawę i był widywany w pobliżu dzieła, które ostatecznie wyniósł w torbie do domu. W jego namierzeniu pomógł szkic przygotowany przez pracownika galerii.
Sprawa trafiła na początku czerwca do policjantów z zespołu zajmującego się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu. Po przyjęciu zawiadomienia od pracowników galerii, funkcjonariusze zajęli się przesłuchaniem świadków. - Z ich wyjaśnień wynikało, że prawdopodobnie kradzieży obrazu wycenionego na 2,5 tysiąca złotych dokonał mężczyzna, który w dniu wystawy odwiedził galerię. Już wcześniej wielokrotnie pojawiał się w niej i wykazywał zainteresowanie tym konkretnym dziełem - informuje Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.
Jak wyjaśnia, zawiadamiający przedstawił policjantom bardzo szczegółowy rysopis poszukiwanego mężczyzny. Zwrócił między innymi uwagę na jego charakterystyczny chód. Dodatkowo, by ułatwić identyfikację, przygotował szkic jego sylwetki.
- Operacyjni zapoznali się z nim i wykonali również własne ustalenia w tej sprawie. Informacje, jakie zdobyli doprowadziły ich do 59-letniego mieszkańca Pragi Północ - opisuje Onyszko.
Policja: 59-latek wyjaśnił, że obraz wyjątkowo mu się spodobał
Mężczyzna został zatrzymany we wtorek rano. - W trakcie przesłuchania przyznał się do tej kradzieży. Wyjaśnił, że obraz wyjątkowo mu się podobał. Korzystając z nieuwagi personelu galerii, odkleił go ze ściany i schował do torby, po czym zaniósł do swojego mieszkania - relacjonuje policjantka.
Podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Północ.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP Warszawa VI