We wtorek na stronie tvnwarszawa.pl opublikowaliśmy artykuł internauty Yackoo, który wyliczał błędy przy budowie I linii metra. Jednocześnie zadał pytanie, czy II linia ustrzeże się podobnych wpadek. Teraz niezrażony, nie zawsze merytorycznymi komentarzami na naszym forum, publikuje kolejne przykłady kosztownych oszczędności. Oto fragment artykułu:
Rezygnacja z budowy dwóch stacji, niewygodne wyjścia z podziemnej kolejki, niewykorzystana przestrzeń pod pl. Wilsona - to według internauty niektóre błędy przy budowie I linii metra.
- Teraz rozpoczyna się budowa II linii. I znowu istnieje ryzyko, że powtórzone zostaną te same błędy. Czy Warszawę stać na tego typu pozorne oszczędności? – pytał Yackoo.
- Projekt połączenia I i II linii na stacji Świętokrzyska nie uległ zmianie. Będzie to połączenie bezpośrednie. Jedyna zmiana jaka nastąpiła, to przesunięcie stacji Rondo Daszyńskiego i rezygnacja z budowy części przejść podziemnych wokół ronda, które nie znikną z projektu, jednak nie będą przedmiotem tej inwestycji – odpowiedział mu Krzysztof Malawko, rzecznik Metra Warszawskiego.
Artykuł Yackoo komentowali także inni internauci. Niestety nie zawsze były to głosy merytoryczne, niektórzy wykorzystali okazję, żeby przelać trochę jadu za pomocą klawiatury. Na szczęście nie wszyscy.
- Błędy są skutkiem zaniedbania, natomiast proces budowy tak istotnego układu komunikacyjnego jak metro zawsze poprzedzony zostaje racjonalnym i szczegółowym planowaniem. Problem tkwi w braku profesjonalizmu i odpowiedzialności oraz niezdecydowaniu i nadmiernej kombinatoryce na poziomie projektu. System prac budowlanych stanowi wypadkową różnych, ściśle sprzężonych ze sobą sekwencji - tworzenie planów, konstrukcja poszczególnych odcinków, wyposażenie ich w tunele podziemne etc – napisał Optymista.
- Budowa stacji Muranów i Plac Konstytucji jest bez sensu. Metro w założeniu ma być transportem komunikacji pozwalającym na szybkie przemieszczanie się między odległymi miejscami w mieście, a nie między ulicami położonymi 100-200 metrów dalej. Do tego służą autobusy i tramwaje, których mamy wystarczająco przy poszczególnych stacjach. Te dwie dodatkowe wydłużałyby tylko czas całkowitego przejazdu kolejki – uważa z kolei Manthor.
par
Źródło zdjęcia głównego: | Rzeczpospolita, TVN24