Wypadek w mennicy. Ranna laborantka

fot. Targeo
fot. Targeo
Źródło: | Fakty po południu
Wypadek w laboratorium Mennicy Metali Szlachetnych przy ul. Pereca. - Doszło do samozapłonu substancji, które są wykorzystywane podczas procesu technologicznego - tłumaczy Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy Polskiej.

Kilka minut po godz. 12.00 straż dostała informację, że w mennicy doszło do wybuchu. - Jedna osoba została ranna, to kobieta w wieku 35 lat. Ma poparzenia 1 i 2 stopnia – informuje na antenie TVN24 Grzegorz Trzeciak ze stołecznej straży pożarnej. Ranna została przewieziona do szpitala.

- Nie było wybuchu - wyjaśnia rzecznik mennicy. - Laboratorium nie jest zniszczone. To był samozapłon, a pracownica jednej ze spółek zależnych - Mennicy Metali Szlachetnych - ma poparzone ręce i kawałek klatki piersiowej dodaje. Rzecznik nie jest na razie w stanie powiedzieć co było przyczyną wypadku. Zdarzenie miało miejsce przy produkcji farb z domieszką metali szlachetnych.

- Nie ma zagrożenia dla innych osób. Nie trzeba było więc ewakuować pozostałych pracowników – dodaje.

par/mz

Czytaj także: