"Wściekli pasażerowie" przyszli do radnych

Protest przeciwko podwyżkom
Źródło: Lech Marcinczak /tvnwarszawa.pl

Kilkadziesiąt osób protestowało w czwartek "na patelni" przeciwko podwyżce cen biletów komunikacji. Potem z projektem uchwały przywracającej niższe ceny biletów "wściekli pasażerowie", jak się nazwali, udali się na sesję Rady Warszawy.

"Protest Wściekłych Pasażerów" rozpoczął się o godz. 17 na patelni, czyli placu przed stację metra Centrum.

– Uczestnicy zbierali się powoli, zapraszali do udziału w akcji, zbierali podpisy pod projektem uchwały przywracającej niższe ceny biletów komunikacji publicznej oraz wnioskiem o referendum - relacjonuje Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl - Po półgodzinie grupa około 50 osób ruszyła do Pałacu Kultury i Nauki, gdzie odbywała się sesja Rady Warszawy. Weszli na miejsce przeznaczone dla publiczności. Głośno skandowali "Tańsze bilety", "Żądamy obniżek cen". Przewodnicząca zadeklarowała wpisanie punktu o cenach biletów komunikacji do porządku obrad – dodaje.

15 tysięcy podpisów

Wcześniej organizatorzy protestu informowali, że pod inicjatywą obywatelską podpisało się już 15 tys. osób. Po ich weryfikacji, projekt uchwały będzie mógł być poddany pod głosowanie.

- Wszystko zależy od tego, jak partia rządząca potraktuje ten obywatelski apel. Platforma Obywatelska ma większość w radzie, więc to ona zdecyduje. Do tej pory obywatele nie korzystali z prawa do składania projektów ustaw, dlatego może ten pierwszy raz będzie szczęśliwy – mówiła Joanna Erbel, pełnomocniczka komitetu.

Chcą niższych cen biletów

Organizatorzy chcą, by ceny biletów przypominały te sprzed podwyżki w 2012 roku. Wtedy to bilet jednorazowy kosztował 2,80, dobowy 9 zł, a miesięczny 78 zł. Teraz normalny (bez ulg) bilet jednorazowy kosztuje 4,40 zł, dobowy 15 zł, a miesięczny 100 zł.

Kolejna i jak na razie ostatnia podwyżka planowana jest w styczniu 2014 roku.

Protest przed stacją metra Centrum

b//ec

Czytaj także: