Wyciek z ropociągu w okolicy Tłuszcza

Wyciek ropy z ropociągu
Wyciek ropy z ropociągu
Źródło: TVN24
W niedzielę w okolicy Tłuszcza doszło do wycieku ropy z ropociągu "Przyjaźń". Jak poinformowała straż pożarna, jeszcze w nocy wyciek został wstępnie zatamowany. Właściciel instalacji przekazał, że przyczyną zdarzenia była próba nielegalnego "wpięcia się" do magistrali.

Strażacy zgłoszenie o wyczuwalnym zapachu gazu otrzymali o godz. 15.30 w niedzielę. - Po dojeździe pierwszych jednostek, sytuacja została zweryfikowana. Okazało się, że to jest wyciek ropy z ropociągu - przekazał Daniel Kwiatkowski ze straży pożarnej w Wołominie.

Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl, do zdarzenia doszło w miejscowości Jaźwie, co w poniedziałek rano potwierdziła straż pożarna. - Pomiędzy Łysobykami a miejscowością Jaźwie w gminie Tłuszcz - sprecyzował Kwiatkowski.

Około godz. 1 zakończyły się działania strażackie i wszystkie jednostki wróciły do koszar. - Jak kończyliśmy działania, mieliśmy informację, że wstępnie wyciek został zatamowany - powiedział strażak. Nie jest znana ilość substancji, jaka wypłynęła.

"Próba nielegalnego wpięcia"

O przyczynach zdarzenia informowała firma, która przejęła teren od strażaków po ich interwencji. "Do zdarzenia doszło w wyniku próby nielegalnego wpięcia się do magistrali, transportującej surowiec, z którego produkowany jest m.in. olej napędowy i benzyna. Wyciek został usunięty, a sprawę badają już organy ścigania" - oświadczył PERN, właściciel ropociągu.

Podał jednocześnie, że jeszcze w nocy "przywrócił normalne tłoczenie na wszystkich trzech nitkach ropociągu". "W czasie zdarzenia PERN na bieżąco dostarczał surowiec do rafinerii" - podkreśliła spółka.

Jak przyznał PERN, na miejscu "trwają czynności" Państwowej Straży Pożarnej (PSP), pracowników eksploatacji i techniki oraz straży pożarnej PERN, a także służb BHP i służb ochrony środowiska spółki. "Chodzi o to, by zapewnić maksymalny poziom bezpieczeństwa w tej sytuacji" - wyjaśnił PERN.

"Rekultywacja gleby"

Rzeczniczka firmy Katarzyna Krasińska powiedziała PAP, że do wycieku ropy z magistrali spółki doszło na odcinku wschodnim rurociągu, którym tłoczony jest surowiec z Adamowa - przy granicy z Białorusią - do bazy w Miszewku Strzałkowskim pod Płockiem. - Do próby nielegalnego wpięcia się do rurociągu doszło na jednej z trzech nitek tej magistrali - wyjaśniła. Krasińska podkreśliła, że służby PERN podjęły już prace "zmierzające do rozpoczęcia rekultywacji gleby w miejscu, gdzie doszło do wycieku".

Tutaj doszło do zdarzenia
Tutaj doszło do zdarzenia
Źródło: Mapy Targeo
Czytaj także: