Choć renowację ulicy Kawęczyńskiej planowano zacząć tuż po Euro 2012, to śladów prac jeszcze nie widać. Urzędnicy przekonują, że tak poważna inwestycja wymagała wielu uzgodnień. I dodają: ulica Kawęczyńska odzyska dawny urok przedwojennej Pragi, przy jednoczesnej poprawie komunikacji, najpóźniej wiosną przyszłego roku.
- Kawęczyńska stanowiąca przedłużenie zrewitalizowanej ulicy Ząbkowskiej jest jednym ze szczególnych ciągów komunikacyjnych Pragi ze względu na jej zabytkowy charakter - mówi Barbara Dżugaj, rzeczniczka urzędu Pragi Północ.
Aby do wiosny
Ulica nie jest jednak w najlepszym stanie. O tym, że ten szczególny punkt na mapie dzielnicy ma przejść renowację pisaliśmy rok temu. Wtedy władze dzielnicy były po jednym z kilku spotkań konsultacyjnych z mieszkańcami. Urzędnicy planowali, że prace na praskiej ulicy zaczną zaraz po Euro 2012. Tak się jednak nie stało.
Przetarg na modernizację Kawęczyńskiej na odcinku od Radzymińskiej do Otwockiej ma być ogłoszony dopiero w tym miesiącu. Dlaczego nie stało się to wcześniej? - Z uwagi na charakter obszaru i samej ulicy remont Kawęczyńskiej wymagał uzgodnienia między innymi ze Stołecznym Konserwatorem Zabytków oraz MPWiK, SPEC, jak również z miejskim inżynierem w zakresie organizacji ruchu. Tak poważna inwestycja wymagała skoordynowania wszystkich zainteresowanych stron – przekonuje Dżugaj. Urzędnicy chcą, by warszawiacy, a przede wszystkim mieszkańcy Pragi, mogli przejść się nową ulicą wiosną przyszłego roku.
Mniej miejsc postojowych
Jak Kawęczyńska ma wyglądać po remoncie? Wiele z założeń, o których mowa była przed rokiem pozostało. To przede wszystkim spowolnienie i uspokojenie ruchu na odcinku od Folwarcznej do Otwockiej do 30 km/h. Wjazdy na chodniki zastawią krzewy i słupki typu "syrenka". A kierowcy do dyspozycji będą mieli 46 miejsc postojowych. To o 11 mniej niż przewidywano podczas konsultacji. - Wykonawca dokumentacji projektowej zmniejszył ilość miejsc postojowych ze względu na rozwiązania techniczne. Miejsca zaprojektowane zostały tak, aby nie zagrażały bezpieczeństwu - tłumaczy Dżugaj.
Na odcinku od Radzymińskiej do Folwarcznej, na szerokości starego torowiska, nawierzchnia będzie wykonana z kostki kamiennej, a dwa pasy jezdni będą dostosowane również do ruchu rowerowego. Na pozostałym odcinku nawierzchnia będzie asfaltowa. - Chodniki wykonane zostaną z płyty chodnikowej 50x50 ułożonej w karo według zaleceń konserwatora zabytków - dodaje rzeczniczka. Ulice ozdobią też latarnie typu pastorał i nowe ławki. Staną też stojaki rowerowe.
Koncepcja przebudowy ulicy
"Wiedeń" na Pradze
Choć domagała się tego część mieszkańców, to w projekcie nie znalazł się postulat przeniesienia trakcji tramwajowej z części budynków na słupy. Zmienią się za to przystanki. W dwóch miejscach - przy Zajezdni Praga i Wojnickiej będą to tzw. przystanki typu wiedeńskiego. Na ich wysokości poziom jezdni pomiędzy torami a chodnikiem jest podniesiony, co najmniej o kilkanaście centymetrów. W efekcie pasażerowie mogą łatwiej wejść do tramwaju, z kolei kierowcy samochodów muszą zwolnić.
- Przystanki pozostaną w tych samych lokalizacjach z drobnymi korektami wynikającymi z geometrii przejść dla pieszych i peronów przystanków - tłumaczy rzeczniczka.
Na prace zarezerwowano w budżecie ponad 4,7 mln zł. - Dzięki remontowi, ulica Kawęczyńska odzyska dawny urok przedwojennej Pragi przy jednoczesnej poprawie komunikacji w dzielnicy - twierdzi Dżugaj.
Kawęczyńska dziś
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran