"Przepraszam organizatorów wiecu, zapowiedzianego na 10 kwietnia w parku Hoovera pod hasłem poparcia dla Donalda Tuska. Informacja o tym, że jest to inicjatywa Obywateli RP - co wynikało z mojej wypowiedzi dla stacji TVN - nie jest prawdziwa" - czytamy w oświadczeniu Pawła Kasprzaka zamieszczonym na facebookowym profilu Obywateli RP.
O planach organizacji wiecu pisaliśmy wczoraj na tvnwarszawa.pl. Paweł Kasprzak mówił wówczas, że 10 kwietnia to tragiczna rocznica również dla Donalda Tuska, bo podczas smoleńskich obchodów jest nazywany mordercą i odsądzany od czci i wiary. - Jego ludzka godność, nie wspominając już o politycznym dorobku, który można cenić albo nie, jest tutaj systematycznie łamana – twierdził Kasprzak w rozmowie z TVN.
Do sprawy odniósł się na Twitterze sam Donald Tusk. "Wierzę w dobre intencje organizatorów wiecu poparcia dla mnie, ale uważam, że data 10.04 jest wysoce niefortunna" - napisał przewodniczący Rady Europejskiej.
Niezręczność i przeprosiny
Po opublikowaniu informacji, że wiec na skwerze Hoovera jest pomysłem Obywateli RP, Kasprzak wydał oświadczenie, w którym sprostował stwierdzając: "informacja o naszym wiecu na pl. Hoovera jest wynikiem mojej niezręczności".
"Poparcie Tuska nie jest i nie może być naszym hasłem tego dnia, bo taki pomysł nie wydaje nam się stosowny. Rocznica katastrofy - cokolwiek o niej sądzimy - nie powinna być okazją do politycznych kampanii i politycznych kłótni. Tego dnia Obywatele RP będą bronili ludzkiej godności i podstawowych praw obywatelskich. Nasze postulaty dotyczą ekshumacji hańbiących ludzkie wartości i depczących godność człowieka, a także prawa do demonstracji i wolności słowa, które smoleńskie obrzędy drastycznie naruszają" - pisze Kasprzak.
Osoba prywatna
Stołeczny ratusz nie ma informacji, do jakiej organizacji należy osoba, która zgłosiła wiec na skwerze Hoovera.
- Zrobiła to osoba prywatna. Nie było decyzji o odmowie, bo miejsce wskazane przez organizatora jest poza terenem, którego wygrodzenie - ze względów bezpieczeństwa - zapowiedziało Biuro Ochrony Rządu - mówi Agnieszka Kłąb z biura prasowego urzędu miasta.
Dodała, że zgromadzenie publiczne może zorganizować każdy - wystarczy, że poda w urzędzie swoje dane osobowe. Organizator wiecu poparcia dla Donalda Tuska 10 kwietnia na skwerze Hoovera zostało zgłoszone na maksymalnie 500 osób - poinformowała Agnieszka Kłąb.
Obywatele w oficjalnych obchodach
Stowarzyszenie znane z protestów w czasie miesięcznic smoleńskich organizowanych na Krakowskim Przedmieściu zapowiedziało, że 10 kwietnia - w rocznicę katastrofy Tupolewa - dołączy do oficjalnych obchodów państwowych.
"Obywatele RP wezmą tego dnia udział we wszystkich elementach państwowych obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Przede wszystkim organizujemy legalną i niezakazaną manifestację na pl. Piłsudskiego, gdzie zbierzemy się o godzinie 18.00, by wyruszyć stamtąd zwartymi grupami na teren państwowych obchodów, by do nich dołączyć po raz kolejny" - czytamy w oświadczeniu Pawła Kasprzaka.
Decyzja Stowarzyszenia jest związana z nowym prawem o zgromadzeniach. Niedawno - po tym, jak Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej stwierdził zgodność ustawy z konstytucją - przepisy podpisał prezydent Andrzej Duda. Po ich wejściu w życie niemożliwe jest organizowanie zgromadzeń w pobliżu miejsc, w których odbywa się manifestacja cykliczna. Za takie uznawane są rocznice i miesięcznice smoleńskie.
Stosując się do tych przepisów stołeczny ratusz wydał 16 zakazów organizacji manifestacji w siódmą rocznicę smoleńską, która przypada w poniedziałek. Oficjalne obchody organizuje Piotr Gliński, minister kultury. Obywatele RP wystosowali do niego list otwarty domagając się szczegółowych informacji o przedsięwzięciu, jego planie i budżecie.
Tak relacjonowaliśmy 83. miesięcznicę smoleńską:
83 miesięcznica katastrofy smoleńskiej
83 miesięcznica katastrofy smoleńskiej
mś/r
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Kasprzak/PAP; FB Obywatele RP