Jeszcze dziś ma zostać wydane pozwolenie na użytkowanie wiaduktów na Białołęce. Nie oznacza to jednak, że kierowcy będą mogli od razu wjechać na przeprawy w ciągu ul. Mehoffera i ul. Klasyków.
31 sierpnia kolejarze złożyli wniosek do nadzoru budowlanego o pozwolenie na użytkowanie.
– Ustawowo nadzór ma 21 dni na wydanie pozwolenia. Sądzę jednak, że będzie to wcześniej – informuje Maciej Dutkiewicz z Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK. Konkretnej daty jednak nie podaje.
Pozwolenie we wtorek?
Ta pada z ust dyrektora Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. – W poniedziałek na miejscu byli nasi kontrolerzy. Jeszcze dziś powinniśmy wydać pozytywną decyzję – zapowiada Jaromir Grabowski.
Czy oznacza to, że kierowcy już we wtorek będą mogli przejechać nowymi wiaduktami? – Wszystko zależy do zarządcy drogi- odpowiada Grabowski.
Kiedy komisja?
- Procedura jest taka, że zwołana musi być komisja, w której oprócz wykonawcy bierze udział inwestor. W tym przypadku PKP PLK oraz osoba z Zarządu Dróg Miejskich – informuje Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
Komisję zwołuje inwestor, czyli kolejarze. Kiedy to się stanie? - Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie. My też mamy swoje procedury. Musimy ustalić pewne zagadnienia z ZDM , a to też trwa – odpowiada Dutkiewicz.
Na tym nie koniec ciągnących się procedur. Uwagi do organizacji ruchu może zgłosić jeszcze ZDM. A ostateczną decyzję o dopuszczeniu ruchu musi podjąć wojewoda.
Opóźnione inwestycje
Budowa wiaduktów w ciągu ulicy Klasyków, ulicy Mehoffera oraz w ciągu ulicy Partyzantów w Chotomowie miała się zakończyć prawie 12 miesięcy temu.
Ale niedotrzymane terminy to nie jedyne kłopoty z inwestycją.
Wcześniej mieszkańcy skarżyli się na brak ekranów akustycznych od strony ich domów. Ekrany pojawiły się po stronie lasu.
Bezpieczniej i szybciej
Na otwarcie wiaduktów z utęsknieniem czekają nie tylko kierowcy, którzy w bezkolizyjny sposób będą mogli przejeżdżać przez torowisko.
Dzięki wiaduktom pociągi będą mogły jeździć szybciej. Dotychczas, zgodnie z przepisami, w okolicach przejazdów kolejowych pociągi nie mogły rozwijać dużych prędkości.
su/par
Źródło zdjęcia głównego: Mariola /warszawa@tvn.pl