- Przyszło mnóstwo osób w różnym wieku, ale nie wszyscy znali piosenki. Korzystali ze specjalnych śpiewników - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl, Tomasz Zieliński.
Koncert rozpoczął się o godzinie 21.00 od "Warszawianki". "Oto dziś dzień krwi i chwały" - zabrzmiało nad placem Piłsudskiego.
Coraz więcej chętnych do śpiewania
"Warszawiacy śpiewają (nie) zakazane piosenki" to happening muzyczny, podczas którego wspólnie z powstańcami mieszkańcy śpiewali przedwojenne i powstańcze piosenki.
- To już piąta edycja "Warszawskich Śpiewanek". Widzimy, że z roku na rok przychodzi na te spotkania coraz więcej chętnych, coraz aktywniej włączają się we wspólne śpiewanie. Na koncert przychodzą rodziny z dziećmi, studenci, oraz kombatanci, ludzie, którzy pamiętają tamte wydarzenia i tamte piosenki – mówiła w rozmowie z PAP Anna Kotonowicz, rzecznik Muzeum Powstania Warszawskiego, które zorganizowało koncert.
Zdjęcia na telebimach
- Największą popularnością cieszą się najbardziej znane piosenki powstańcze: "Warszawskie dzieci", "Pałacyk Michla" czy "Sanitariuszka Małgorzatka", oraz marsze, np. "Marsz Żoliborza" - powiedziała PAP Dorota Serwa, kierownik działu edukacji w Instytucie im. Stefana Starzyńskiego.
Przed koncertem pokazany został film, w którym uczestnicy Powstania Warszawskiego opowiadali o roli muzyki podczas walk o Warszawę w 1944 r. oraz wspominali piosenki, które wówczas śpiewali.
PAP/mjc//mz