Zaczęło sypać w poniedziałek późnym wieczorem. Z każdą minutą opady były coraz bardziej intensywne. Nad ranem Warszawa była przykryta już grubą warstwą śniegu. Pługi nie nadążały z odśnieżaniem ulic.
Warunki do jazdy były bardzo trudne, mroźny wieczór sprawił, że pod śniegiem ukryta była warstwa lodu. Ośnieżone zostały główne arterie komunikacyjne miasta. Osiedlowe uliczki przez długi czas były kompletnie zasypane i nieprzejezdne.
Jak poinformowała po 7.00 stołeczna policja doszło tylko do jednej kolizji.
Solarki na głównych trasach
Zarząd Oczyszczania Miasta odśnieża trasy autobusowe czyli około 40 proc. stołecznych dróg. Za oczyszczanie pozostałych odpowiadają urzędy dzielnic. Służby porządkowe odśnieżają przystanki autobusowe i przejścia dla pieszych.
"Do warszawskich kierowców apelujemy o szczególną ostrożność, umożliwianie pracy solarkom poprzez ich przepuszczenie i niezajeżdżanie drogi"- prosił ZOM.
Na wtorek przewidziane są opady w wysokości około 3 cm.
Śnieg w Warszawie
Całą noc pracowały pługosolarki