Brak śniegu nie przeszkadza warszawiakom w oddawaniu się zimowym aktywnościom. Na sankach po suchym chodniku? To, jak widać na powyższym zdjęciu, nie problem.
Poranek w Wigilię Bożego Narodzenia, warszawskie Kabaty i dzieci ciągnięte w plastikowych sankach przez ojca. Czy wcześniej obiecał im zimową przejażdżkę? Tego nie wiemy, ale na pewno wywołał sporo komentarzy.
"Opadu nie sprowokowali, ale dzieciaki miały ubaw" - czytamy na Facebookowym profilu Ursynów - tu mieszkam, na którym zamieszczone zostało zabawne zdjęcie.
Zimy nie widać
Kiedy jednak i - co ważniejsze - czy w ogóle mieszkańcy stolicy mogą spodziewać się śniegu i prawdziwego zimowego szaleństwa? Prognozy nie są zachęcające. Jak podaje tvnmeteo.pl, na przełomie roku temperatura w Warszawie sięgać będzie kilku stopni powyżej zera (w sylwestra nawet do pięciu).
Pogoda długoterminowa także nie poprawi nastroju fanom zimy, czekającym na pierwszy śnieg. W pierwszym tygodniu stycznia spodziewane są temperatury dochodzące aż do ośmiu stopni, a lekki mróz pojawi się jedynie w nocy.
Miłośnikom sanek pozostaje wybrać się na południe Polski, gdzie śnieg już pada, a pokrywa śnieżna wzrośnie od 10 do 20 centymetrów.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Katarzyna Kościelska / Ursynów - tu mieszkam