Niemal pół miliona złotych ma zapłacić spółka, która bez pozwolenia konserwatorskiego przeprowadziła rozbiórkę budynku frontowego, a następnie samowolnie wybudowała budynek przy ulicy Targowej 17 - poinformował mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.
Konserwator wyjaśnił, że chodzi o karę 450 tysięcy złotych, a decyzja nie jest ostateczna.
Bez większych zniszczeń przetrwały II wojnę światową
"Inwestycja położona jest na terenie układu urbanistycznego ulicy Targowej, na odcinku Plac Wileński – wiadukt kolejowy (Warszawa Praga-Północ), wpisanego do rejestru zabytków 25 maja 2009 roku" - wyjaśnił konserwator, prof. Jakub Lewicki.
Spółka prowadząca prace budowlane na działce przy ulicy Targowej 17 wystąpiła z wnioskiem o pozwolenie na rozbiórkę prawej oficyny bocznej (zachodniej). Stołeczny konserwator wydał pozwolenie wyłącznie na "przemurowanie". Tymczasem firma rozebrała dwie oficyny i parterowy budynek w głębi działki. Następnie samowolnie odbudowała kamienicę z oficyną oraz oficynę boczną.
Oficyny pod numerem 17 zbudowano na przełomie XIX i XX wieku. Potwierdzeniem jest to, że zostały wrysowane w pierwotną wersję planów Warszawy Lindleya, opracowanych w latach 1891-1908. Bez większych zniszczeń przetrwały II wojnę światową. Po zabezpieczeniu konstrukcji nie doznały uszczerbku, gdy w maju 2013 roku przewiercono pod nimi tunel metra.
Czytaj też >>> "Cel został osiągnięty". Koniec prac na Stawach Brustmana
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: MWKZ