Na szóstym piętrze jednego z bloków przy ulicy Woronicza doszło do pożaru. Jak podaje straż pożarna, ogień pojawił się w mieszkaniu, w którym nikogo nie było.
Strażacy zostali wezwani w czwartek po południu do budynku przy skrzyżowaniu Woronicza z Etiudy Rewolucyjnej. - Doszło do pożaru w zamkniętym mieszkaniu na szóstym piętrze. Wewnątrz nikogo nie było. Strażacy weszli do środka przez balkon - informuje Łukasz Płaskociński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej. Jak dodaje, służbom udało się skontaktować z właścicielem, który potwierdził, że wewnątrz nie było lokatorów.
Na miejsce przybyły trzy zastępy straży pożarnej, a także policja i pogotowie energetyczne. - Z okna mieszkania wydostawał się przez pewien czas dym. Strażacy prowadzą jeszcze oględziny miejsca zdarzenia z kosza w podnośniku - relacjonuje Mateusz Szmelter z tvnwarszawa.pl.
- Pożar został już ugaszony. Trwa przewietrzanie - zaznacza Płaskociński. Wyjaśnia, że nikomu nic się nie stało i nie było też konieczności ewakuacji mieszkańców budynku.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana. Jej ustaleniem zajmie się policja.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl