Rok temu spłonął podziemny garaż, lokatorzy nadal nie wrócili do mieszkań. Są kłopoty z pieniędzmi na remont

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Pożar w garażu podziemnym na Górczewskiej
Pożar w garażu podziemnym na Górczewskiej Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/3
Pożar w garażu podziemnym na Górczewskiej Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Mieszkania nad spaloną częścią garażu podziemnego przy Górczewskiej stoją puste. Rok po pożarze w budynku wciąż toczą się prace remontowe. Wspólnocie zaczyna brakować środków na opłacenie wykonawców i niewykluczone, że będzie musiała zaciągnąć kilkumilionowy kredyt. Nie widać też końca prokuratorskiego postępowania. Śledczy nie chcą ujawniać, czy znaleźli przyczynę pojawienia się ognia.

O pożarze garażu podziemnego osiedla przy Górczewskiej 181 informowaliśmy w ubiegłym roku na tvnwarszawa.pl. Spłonęło wówczas około 50 samochodów zaparkowanych pod budynkiem H. Po trwającej kilkanaście godzin akcji gaśniczej nadzór budowlany stwierdził, że blok nie nadaje się do zamieszkania ze względu na pęknięcia stropów nad garażem.

Ta decyzja oznaczała wyłączenie z użytku 48 mieszkań (początkowo zostaliśmy błędnie poinformowani, że jest ich 68). Lokatorzy opuścili je 16 października nad ranem, gdy na klatce schodowej pojawiły się pierwsze kłęby dymu. Potem mogli zabrać tylko najpotrzebniejsze rzeczy i od tamtej pory mieszkają w znalezionych na własną rękę lokalach zastępczych. Powrót będzie możliwy dopiero, gdy budynek zostanie przywrócony do stanu pierwotnego.

Walczą o odszkodowanie

Prace remontowe w garażu toczą się nadal. Od zarządcy osiedla dowiadujemy się, że doprowadzenie budynku H do użytkowania ma kosztować około siedmiu milionów złotych, ale na tym etapie nie można oszacować całości wydatków, z uwagi na zmieniający się zakres koniecznych do wykonania prac. - Od ubezpieczyciela dostaliśmy na razie pięć milionów złotych. Brakuje nam od dwóch do dwóch i pół miliona złotych - mówi tvnwarszawa.pl Paweł Matuszewski z firmy Admus.

- Z uwagi na bardzo duży rozmiar szkody postępowanie likwidacyjne prowadzone przez ubezpieczyciela ciągle nie jest jeszcze zakończone - zastrzega Matuszewski. Zapewnia, że zarząd wspólnoty "cały czas podejmuje zintensyfikowane działania", żeby jak najszybciej doprowadzić do rozwiązania tej sprawy i nawiązano w tym celu współpracę z adwokatem Pawłem Stępniewskim, specjalizującym się w prawie ubezpieczeniowym. - Naszym priorytetem jest doprowadzenie do wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości. Uchroniłoby to członków wspólnoty przed partycypowaniem w koszcie doprowadzania nieruchomości do stanu sprzed szkody w jakiejkolwiek części. Natomiast na chwilę obecną nie można wykluczyć, że sprawa ostatecznie zakończy się w sądzie - przyznaje Matuszewski.

Od mieszkańców osiedla dowiadujemy się, że polisa nie obejmowała pełnej wartości nieruchomości. Stąd dziś konieczne są negocjacje z ubezpieczycielem w sprawie kwoty odszkodowania. Są obawy, że konieczne będzie zaciągnięcie kilkumilionowego kredytu. Naprawa garażu nie może się przeciągać, bo zbyt wiele osób czeka na powrót do mieszkań. Tymczasem wspólnocie zaczyna brakować środków, by z własnej kieszeni sfinansować trwające naprawy.

W grę wchodzą trzy miliony złotych kredytu

Członkowie wspólnoty są już świadomi tego, że możliwy jest scenariusz, że będą musieli się zadłużyć. - Przegłosowali już uchwałę o wyrażeniu zgody na zaciągnięcie kredytu w kwocie trzech milionów złotych. Będziemy przystępować do rozmów z bankami w sprawie aktualnych warunków jego udzielenia. Niemniej cały czas liczymy na to, że koszt doprowadzenia budynku H do użytkowania w pełni pokryje ubezpieczyciel - zaznacza Matuszewski.

Ewentualny koszt decyzji o zadłużeniu poniosą wszyscy mieszkańcy osiedla, składającego się z kilkunastu budynków. Spłata rat kredytu będzie oznaczała podwyżkę zaliczki na fundusz remontowy w czynszu. Zarządca budynku twierdzi jednak, że dotychczas była ona zbyt niska, więc proponowana podwyżka nie jest drastyczna względem tego, ile płacą właściciele mieszkań w innych lokalizacjach. - Niezależnie od tego, czy wspólnota ostatecznie zdecyduje się na wzięcie kredytu stawka od kilku lat nie była podnoszona, a koszty usług rosną. Fundusz remontowy wynosił zaledwie 20 groszy (miesięcznie za metr kwadratowy lokalu - red.), gdzie na takim budynku powinien wynosić co najmniej złotówkę. Zaproponowaliśmy stawkę złotówki na fundusz remontowy. Nowa zaliczka eksploatacyjna wraz z funduszem remontowym oscyluje w granicach czterech złotych - wyjaśnia.

Do końca roku chcą zakończyć remont

- Zakres prac w garażu podziemnym jest ogromny. Konieczne było wzmocnienie elementów nośnych i konstrukcyjnych, w kolejnym etapie odtworzenie wszystkich instalacji, łącznie z instalacjami w pionie. Trzeba mieć świadomość, że liczniki energii, ciepłomierze, wodomierze oraz wszelkiego rodzaju rury uległy w większości spaleniu albo rozszczelnieniu. Wszystko trzeba wymieniać do poziomu kilku kondygnacji - wylicza Matuszewski. Wyjaśnia też, że prace związane z instalacjami wodno-kanalizacyjnymi czy elektrycznymi wymagały również ingerencji w lokalach.

Jak opisuje, w hali garażowej, w części znajdującej się pod mieszkaniami, potrzebne było odtworzenie stropu. Z kolei pod patio zniszczona część stropu została usunięta i wykonana od nowa.

- Planujemy, że na przełomie listopada i grudnia te prace się zakończą - zapowiada. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z założeniami, a nadzór budowlany odbierze prace bez zastrzeżeń, mieszkańcy będą mogli przed końcem roku powrócić do budynku H.

Musieli znaleźć lokale zastępcze

Na tvnwarszawa.pl relacjonowaliśmy wcześniej, że bez dachu nad głową zostały między innymi rodziny z dziećmi korzystającymi z pobliskich żłobków, przedszkoli i szkół. Z koniecznością wyprowadzki musieli zmierzyć się też pracujący i uczący się zdalnie, albo ci, którzy przez pandemię zostali bez pracy. Tymczasowych lokali musieli szukać na własną rękę w momencie, gdy Polska wkraczała w szczyt drugiej fali epidemii COVID-19.

Tylko jedna rodzina zdecydowała się na złożenie wniosku o lokal socjalny. Rzecznik urzędu dzielnicy Wola Mateusz Witczyński przekazał nam, że były też cztery zapytania w tej sprawie. Realnie z takiej formy pomocy mogli skorzystać nieliczni, którzy spełniali określone wymagania. O lokal socjalny mogły ubiegać się wyłącznie osoby, które były właścicielami mieszkań w budynku H. Dodatkowymi warunkami było to, by było ono jedynym dostępnym mieszkaniem dla gospodarstwa domowego, a dana rodzina nie ma możliwości "zabezpieczenia sobie potrzeb mieszkaniowych na własną rękę".

- Po pożarze nikt nie proponował nam lokum zastępczego. Nie było żadnej sugestii pomocy że strony zarządcy (wówczas osiedlem nie zarządzała Admus - red.). Wsparcie było sąsiedzkie, i to bardzo zbliżyło nas sąsiadów w tym nieszczęściu - mówi nam anonimowo jedna z mieszkanek bloku H. Przyznaje też, że mimo ubezpieczenia mieszkania, polisa nie obejmowała pokrycia kosztów takiej sytuacji.

Nie ma też żadnych przepisów, które nakazywałyby wspólnocie zapewnienie lokali zastępczych. Właściciele mieszkań muszą też płacić nadal czynsz i opłaty za miejsca postojowe, choć od roku nie mogą z nich korzystać. - Nie ma możliwości zwolnienia właścicieli z zaliczek. Ustawa mówi jasno, że właściciele partycypują w kosztach utrzymania nieruchomości wprost proporcjonalnie do udziałów. Jedyne, co mogliśmy zrobić, to zwolnić ich z opłat za media - przyznaje Matuszewski.

- Mieszkanie na pierwszy rzut oka wyglądało na nienaruszone, jednak uszkodzona konstrukcja budynku z pewnością wpłynęła na pracę wszystkich elementów - twierdzi nasza rozmówczyni. - Mogłam wejść do mieszkania na minutę, kilka tygodni po zajściu i zapach spalenizny wciąż drażnił oczy i nos, był nie do zniesienia. Mieszkanie było całe pokryte pyłem - opisuje.

Śledztwo w sprawie pożaru pozostaje otwarte

Rok po pożarze wciąż toczy się śledztwo, którego celem jest między innymi ustalenie jego przyczyny. Kilkukrotnie prosiliśmy Prokuraturę Okręgową w Warszawie o informacje na temat opinii biegłego z zakresu pożarnictwa. Śledczy nie chcą jednak ujawniać, czego dotychczas się dowiedzieli.

Śledztwo prowadzi wolska prokuratura rejonowa. Tuż po zakończeniu akcji gaśniczej zostały przeprowadzone oględziny z udziałem technika kryminalistyki oraz biegłego z zakresu pożarnictwa. Prowadzono też czynności z poszkodowanymi, by określić rozmiar strat spowodowanych pożarem.

Autorka/Autor:Klaudia Kamieniarz

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl / warszawa@tvn.pl

Pozostałe wiadomości

Jechał całą szerokością jezdni, jego auto miało uszkodzone koło i urwany zderzak. Na drodze w Ostrołęce świadkowie zablokowali mu drogę, ale kierowca rzucił się jeszcze do ucieczki. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że mężczyzna był pijany, miał sądowy zakaz prowadzenia i jechał kradzionym samochodem.

Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W stolicy rozpoczął się przegląd syren alarmowych. W jego trakcie mogą być one uruchamiane. Prace potrwają miesiąc.

Przez miesiąc będą testować syreny alarmowe

Przez miesiąc będą testować syreny alarmowe

Źródło:
PAP

Zgłoszenie świadka i szybka reakcja służb zapobiegły tragedii w Ciechanowie. Policjanci tuż przed przyjazdem pociągu ściągnęli z torów zagubionego i zdezorientowanego 75-latka. Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego się tam znalazł. Senior trafił pod opiekę lekarzy.

Ściągnęli z torów zagubionego 75-latka, po chwili przejechał pociąg

Ściągnęli z torów zagubionego 75-latka, po chwili przejechał pociąg

Źródło:
PAP

Stołeczni drogowcy poinformowali o priorytetach w zakresie remontów jezdni i budowy dróg rowerowych. Wskazali też miejsca, gdzie niebawem pojawi się więcej zieleni, a także podsumowali, co zostało do zrobienia w kwestii oświetlenia ulic.

Frezowanie, więcej zieleni i nowe ścieżki rowerowe. Miejscy drogowcy o planach na najbliższe miesiące

Frezowanie, więcej zieleni i nowe ścieżki rowerowe. Miejscy drogowcy o planach na najbliższe miesiące

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcę autobusu zaniepokoiła starsza kobieta, która siedziała w pojeździe od dłuższego czasu i nic nie wskazywało na to, by zamierzała wysiąść. Wezwał strażników miejskich, którzy się nią zajęli. Okazało się, że 82-latka ma problemy z pamięcią, a jej zaginięcie zgłosiła rodzina.

Jeździła autobusem od pętli do pętli, pamiętała tylko imię i nazwisko

Jeździła autobusem od pętli do pętli, pamiętała tylko imię i nazwisko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób w sprawie kradzieży woluminów z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Powołano międzynarodowy zespół śledczy. Wiadomo, że jednej z zatrzymanych osób przedstawiono już zarzuty.

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Pięć osób zatrzymanych w związku z kradzieżą cennych starodruków z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie

Źródło:
PAP

Ksiądz pełniący posługę w jednej z warszawskich parafii został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Duchowny usłyszał zarzuty, jest podejrzany o oszustwa podatkowe oraz przywłaszczenie pieniędzy pochodzących z darowizn. Straty Skarbu Państwa mogły wynieść ponad pięć milionów złotych.

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Ksiądz z warszawskiej parafii zatrzymany przez CBA

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pierwsza sesja nowej Rady Warszawy z zaprzysiężeniem prezydenta stolicy odbędzie się we wtorek 7 maja o godzinie 14.30 w Pałacu Kultury i Nauki w Sali Warszawskiej na IV piętrze - poinformował komisarz wyborczy.

Jest termin pierwszej sesji nowej Rady Warszawy

Jest termin pierwszej sesji nowej Rady Warszawy

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 21-latka, który jak ustalili, podawał się za prokuratora oraz policjanta Centralnego Biura Śledczego. Młody mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa.

21-letni "prokurator" zatrzymany

21-letni "prokurator" zatrzymany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę, 27 kwietnia, tramwajarze wrócą na ulicę Obozową, gdzie wybudują kolejne przystanki. Zmiany wiążą się z utrudnieniami. Będzie zamykana zarówno jezdnia w stronę Śródmieścia, jak i na Bemowo. Kierowcy pojadą objazdami. Zmienią się też trasy komunikacji miejskiej.

Wybudują kolejne przystanki, kierowcy pojadą objazdami

Wybudują kolejne przystanki, kierowcy pojadą objazdami

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prace przy budowie linii tramwajowej na Sielce w ciągu ulicy Spacerowej i Gagarina zbliżają się do końca. Ratusz zapowiada, że pierwsze składy z pasażerami pojadą na przełomie maja i czerwca. Otwarcie Spacerowej dla kierowców obu kierunkach ma nastąpić już w połowie przyszłego miesiąca.

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Ostatni etap prac na Gagarina. Kolejne zmiany w ruchu i jazdy testowe tramwaju

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczną sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

W piątek rowerzyści, w sobotę motocykliści

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Na ulicy Koszykowej będzie więcej zieleni. Miejsce betonowych płyt zajmą nasadzenia krzewów i bylin. Zmieni się otoczenie przy ulicy Lindleya, Chałubińskiego i Krzywickiego.

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Na Koszykowej mniej betonu, więcej zieleni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce można je spotkać jedynie w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Warszawie. Zamieszkała w nim para czapli malgaskich. W naturze ptaki te występują na Madagaskarze, są gatunkiem zagrożonym.

Jedyne w Polsce. Niedawno zamieszkały w warszawskim zoo

Jedyne w Polsce. Niedawno zamieszkały w warszawskim zoo

Źródło:
PAP

Drogowcy na Placu Pięciu Rogów rozstawili kamery i rozpoczęli liczenie. Okazuje się, że miesięcznie przemieszcza się tamtędy ponad milion osób. Tygodniowo ponad 12 tysięcy spacerowiczów ogląda "niebieskie jajo" - interaktywną rzeźbą Joanny Rajkowskiej.

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Policzyli ludzi na Placu Pięciu Rogów i sprawdzili zainteresowanie "niebieskim jajem"

Źródło:
PAP

W czwartek rano nad południową Norwegią na trzy godziny zamknięto przestrzeń powietrzną. Powodem był "błąd techniczny" w centrum kontroli w Oslo - przekazał norweski operator portów lotniczych. Opóźnienia lotów mogą potrwać cały dzień. Zakłócenia dotknęły także podróżujących z Polski.

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Na kilka godzin wstrzymano loty nad Norwegią. Powodem "błąd techniczny"

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt 24, The Local, mojanorwegia.pl

Policjanci z warszawskiej Woli zatrzymali 46-latka, który popełnił wykroczenie drogowe. Okazało się, że jego prawo jazdy jest podrobione. Mężczyzna tłumaczył, że kupił je przez internet, bo właściwe mu odebrano. Grozi mu pięć lat więzienia.

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Zabrali mu prawo jazdy, nowe kupił w sieci

Źródło:
PAP

Kierowcy musieli się rozstać z 55 samochodami. Skonfiskowała je policja, na podstawie nowych przepisów, które weszły w życie 14 marca. Chodzi o nietrzeźwe osoby, które wsiadły za kierownicę. Część tych aut trafiła do "osób godnych zaufania".

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Trafiają na policyjne parkingi lub do "osób godnych zaufania". Ile aut skonfiskowano pijanym kierowcom?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw było "złe spojrzenie" i żądanie przeprosin. Sytuacja szybko jednak eskalowała. Pojawiły się groźby i żądanie pieniędzy. Napastnicy dostali dwa złote, a po chwili zostali zatrzymani. Dwaj mężczyźni oraz kobieta usłyszeli zarzuty i zostali tymczasowo aresztowani.

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Zaczęło się w autobusie od "złego spojrzenia"

Źródło:
tvn24.pl

32-letni kierujący był tak pijany, że ledwo mówił i nie mógł dmuchnąć w policyjny alkomat. W nocy bez włączonych świateł wjechał pod prąd na jedną z głównych ulic w Piasecznie.

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

W nocy, bez świateł, jechał jedną z głównych ulic w mieście. Nie był w stanie dmuchnąć w alkomat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwóch mężczyzn usłyszało zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. W mieszkaniu na terenie Radomia i samochodach podejrzanych znaleziono łącznie 16,5 kilograma kokainy i heroiny.

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

"Nakryli ich, gdy rozdrabniali i pakowali narkotyki". O wartości sześciu milionów złotych

Źródło:
PAP

Pomimo stałych napraw, które zapewniają bezpieczeństwo i komfort podróżnym, najstarszą nitkę podziemnej kolei w stolicy czekają spore prace modernizacyjne. Pojawią się nowe urządzenia sterowania ruchem, uszczelnione zostaną tunele i dylatacje. Wymienione zostaną też szyny.

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Wozi warszawiaków od 30 lat. Wymienią kamery na najstarszych stacjach metra, uszczelnią tunele

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na włączenie do Systemu Informacji Parkingowej 18 parkingów. W ostatnim czasie dołączyły do niego też miejsca postojowe należącej do trzech prywatnych operatorów.

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Przy 18 miejskich parkingach pojawi się informacja o wolnych miejscach. Dołączą też prywatne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Ochoty pokazali zdjęcia pacjenta jednego z warszawskich szpitali. Proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości starszego mężczyzny, który nie miał przy sobie dokumentów.

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Trafił do szpitala, nie wiadomo, kim jest

Źródło:
tvnwarszawa.pl