"Pięć warszawskich solarisów Urbino 18 dotarło nad Morze Czarne. Nasze przegubowce bez większych problemów pokonały ponad 1300 kilometrów dzielących Warszawę od jednego z największych ukraińskich portowych miast – Mikołajowa. Tam będą przez kolejne lata wozić pasażerów, a w razie potrzeby ewakuować mieszkańców zagrożonych wojną" - poinformowały Miejskie Zakłady Autobusowe.
Przekazane Ukrainie pojazdy to niskopodłogowe, przegubowe Solarisy Urbino z roku 2007, które jeszcze niedawno kursowały w Miejskich Zakładach Autobusowych. Autobusy o numerach taborowych: 8103, 8139, 8169, 8193 i 8195 od początku swoją służbę pełniły w zajezdni przy Woronicza. "To bardzo mocna konstrukcja, która dzięki odpowiedniemu serwisowi będzie mogła jeszcze długo służyć mieszkańcom Ukrainy" - zaznaczyły MZA. Na pokładzie autobusów do Mikołajowa trafiła też pomoc humanitarna – żywność, artykuły higieniczne, toaletowe i czystościowe, poza tym materace i poduszki.
Przekazane na granicy państw
Za przekazaną pomoc dziękował mer Mikołajowa Aleksander Sienkiewicz, który osobiście witał pojazdy w mikołajowskiej zajezdni.
- Dzisiaj od miasta Warszawy otrzymaliśmy pięć autobusów, które będą jeździć na liniach Mikołajewa i przewozić mieszkańców. Będziemy je także wykorzystywać do ewakuacji, jeśli sytuacja się pogorszy. Chcę podziękować Radzie Warszawy i ogólnie Polakom za wsparcie dla Mikołajowa. Dodam, że kiedy te autobusy przyjechały do nas były pełne pomocy humanitarnej. Podzielimy ją pomiędzy szpitalami w mieście i pracownikami przedsiębiorstw miejskich, którzy pracują ryzykując życie - powiedział mer.
- Droga autobusów do Mikołajewa była ciekawa. Przekazana nam je nam na granicy z Polską. Kierowcy przedsiębiorstwa miejskiego "Mykołajiwpastrans" ponad dobę jechali do Mikołajowa. Chcę podziękować merowi miasta Lwowa Andrijowi Sadowemu, który pomógł zatankować autobusy, bo jest problem z paliwem - podkreślił.
Autorka/Autor: katke/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: UM Warszawa