Pięć warszawskich autobusów dojechało do Mikołajowa. Będą służyć mieszkańcom

Stołeczne autobusy jadą do Ukrainy
Pięć autobusów MZA dla Ukrainy
Źródło: TVN24
Pięć autobusów Miejskich Zakładów Autobusowych dotarło do ukraińskiego Mikołajowa nad Morzem Czarnym. Na granicę dowiozło je pięciu warszawskich kierowców.

"Pięć warszawskich solarisów Urbino 18 dotarło nad Morze Czarne. Nasze przegubowce bez większych problemów pokonały ponad 1300 kilometrów dzielących Warszawę od jednego z największych ukraińskich portowych miast – Mikołajowa. Tam będą przez kolejne lata wozić pasażerów, a w razie potrzeby ewakuować mieszkańców zagrożonych wojną" - poinformowały Miejskie Zakłady Autobusowe.

Przekazane Ukrainie pojazdy to niskopodłogowe, przegubowe Solarisy Urbino z roku 2007, które jeszcze niedawno kursowały w Miejskich Zakładach Autobusowych. Autobusy o numerach taborowych: 8103, 8139, 8169, 8193 i 8195 od początku swoją służbę pełniły w zajezdni przy Woronicza. "To bardzo mocna konstrukcja, która dzięki odpowiedniemu serwisowi będzie mogła jeszcze długo służyć mieszkańcom Ukrainy" - zaznaczyły MZA. Na pokładzie autobusów do Mikołajowa trafiła też pomoc humanitarna – żywność, artykuły higieniczne, toaletowe i czystościowe, poza tym materace i poduszki.

Przekazane na granicy państw

Za przekazaną pomoc dziękował mer Mikołajowa Aleksander Sienkiewicz, który osobiście witał pojazdy w mikołajowskiej zajezdni.

- Dzisiaj od miasta Warszawy otrzymaliśmy pięć autobusów, które będą jeździć na liniach Mikołajewa i przewozić mieszkańców. Będziemy je także wykorzystywać do ewakuacji, jeśli sytuacja się pogorszy. Chcę podziękować Radzie Warszawy i ogólnie Polakom za wsparcie dla Mikołajowa. Dodam, że kiedy te autobusy przyjechały do nas były pełne pomocy humanitarnej. Podzielimy ją pomiędzy szpitalami w mieście i pracownikami przedsiębiorstw miejskich, którzy pracują ryzykując życie - powiedział mer.

- Droga autobusów do Mikołajewa była ciekawa. Przekazana nam je nam na granicy z Polską. Kierowcy przedsiębiorstwa miejskiego "Mykołajiwpastrans" ponad dobę jechali do Mikołajowa. Chcę podziękować merowi miasta Lwowa Andrijowi Sadowemu, który pomógł zatankować autobusy, bo jest problem z paliwem - podkreślił.

Czytaj także: