Samolot z warszawskiego Lotniska Chopina do Marsa Alam w Egipcie miał wylecieć w sobotę wieczorem. Tak się jednak nie stało przez kolejnych kilkadziesiąt godzin. Jak poinformowała Kontakt 24 jedna z podróżnych, odlot był wielokrotnie przekładany.
Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o opóźnionym locie z Warszawy do Marsa Alam w Egipcie. Lot był pierwotnie zaplanowany na sobotę, 29 czerwca o godzinie 19.40. W trakcie weekendu czas odlotu miał być kilkukrotnie zmieniany. Skontaktowała się z nami pani Klaudia, jedna z uczestniczek feralnego lotu.
Komunikaty o przekładaniu silnika
- Mieliśmy zaplanowany lot samolotem linii Smartwings do Marsa Alam z Lotniska Chopina. Bliżej godziny lotu została ona kilkukrotnie zmieniona. Tłumaczyli to problemami technicznymi. Około 21.00 powiedzieli, że ściągają samolot z Pragi. Okazało się, że on również uległ awarii. O 1.30 anulowali nam lot i przenieśli na kolejny dzień rano. Później dostaliśmy SMS z firmy Rainbow (organizatora wycieczki - red.) z informacją o planowanym locie o 13.40. Wszyscy pojawiliśmy się o 11.40, aby odprawić na nowo bagaże. Przeszliśmy przez wszystkie bramki i o 12.30 dostaliśmy informację o godzinnym opóźnieniu. Przesunięto na 15.30, a dosłownie chwilę później na 16.30 - opisywała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 pani Klaudia.
Potem pojawiła się kolejna informacja. - Tuż przed 17 dostaliśmy informację, cytując: "przełożyliśmy silnik z jednego samolotu do drugiego, aby zaczął działać i punkt 17.00 będziemy mieli informację, jakie wyszły testy silnika", taką wiadomość usłyszeliśmy przez megafon na lotnisku - przekazała nasza czytelniczka. Przyznała, że w niedzielę po godzinie 17 podróżnym przekazano vouchery na nocleg w hotelu.
Ale, jak powiedziała, lot niedzielny też się nie odbył, został przeniesiony na poniedziałek, 1 lipca na godzinę 16.00. - Nie mamy potwierdzenia, czy ten lot się odbędzie. Jechaliśmy tylko na tydzień, więc zrezygnowaliśmy. Biuro podróży przekazało, że możemy zrezygnować i dostaniemy pełny zwrot. Podobno osoby, które są w Marsa Alam, czekają na nasz samolot. Też są uwięzieni i nic nie wiedzą - skomentowała.
W Egipcie czekają na lot z Warszawy
I rzeczywiście, z redakcją Kontaktu 24 skontaktował się turysta przebywający w Marsa Alam. Przekazał, że czekają na opóźniony samolot z Warszawy, by móc wrócić do Polski. Podróżujący mieli zostać przewiezieni z powrotem do hotelu.
- Dostałem informację z Polski, że czarter linii Smartwings ma wylecieć z Warszawy o godzinie 16 czasu polskiego. Otrzymaliśmy wodę po sześciu godzinach oczekiwania na lotnisku. Nad ranem postawiono autokary i zabrano nas do hotelu - przekazał pan Krzysztof, oczekujący na samolot w Egipcie.
O wyjaśnienia poprosiliśmy biuro podróży i przewoźnika. Do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Według internetowej tablicy odlotów Lotniska Chopina samolot Smartwings do Marsa Alam (numer rejsu 3Z 7112) wystartował na miejsce w poniedziałek wieczorem.
Źródło: Kontakt 24
Źródło zdjęcia głównego: Klaudia / Kontakt 24